Aktualizacja: 29.05.2017 21:08 Publikacja: 29.05.2017 20:42
Falck Medycyna, największe w kraju prywatne pogotowie, dysponuje dziś ponad 200 karetkami.
Foto: Fotorzepa, Wojciech Grzędziński
Działalność prywatnego ratownictwa medycznego „odbywa się pod pełną kontrolą upoważnionych instytucji państwa polskiego, w zgodzie z przyjętymi procedurami i ustalonymi standardami" – piszą w liście otwartym ratownicy Falck Medycyna. Podobnie jak ich koledzy zatrudnieni w jednostkach publicznych, uważają, że wzrost wynagrodzeń dla ratowników medycznych – najsłabiej opłacanej grupy zawodowej zatrudnionej w systemie ochrony zdrowia – jest koniecznością. Są jednak zdania, że powinno to dotyczyć także pracowników zatrudnionych przez pogotowia prywatne.
Polski dług publiczny przekroczył 2 biliony złotych i rośnie w tempie, które zaniepokoiło ekonomistów. Spięcie U...
Złamanie zabezpieczeń w polskiej przychodni, szpitalu czy jednostce samorządowej trwa zazwyczaj od 3 do 5 godzin...
Sąd książęcy w Liechtensteinie oddalił powództwo Zygmunta Solorza, a tym samym uznał sukcesję za nieodwołalną —...
Dior zawarł porozumienie z włoskimi władzami, by zakończyć dochodzenie prowadzone przez włoski urząd ds. konkure...
Transformacja branży tworzyw sztucznych jest kluczowa z punktu widzenia zrównoważonej gospodarki i obiegu zamkni...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas