W najbliższych dwóch latach liczba miejsc w warszawskich hotelach ma się zbliżyć do 16,9 tys., w Krakowie przekroczy 11,2 tys., w Trójmieście wzrośnie do 8,4 tys. Jak wynika z analiz wyceniającej nieruchomości firmy Emmerson Evaluation, do końca 2019 r. łączna liczba pokoi hotelowych w Polsce ma się zwiększyć o przeszło 30 proc. w porównaniu z końcem 2016 r., a w niektórych lokalizacjach wzrost sięgnie 50 proc. Inwestorów przyciąga rosnący popyt na usługi hotelowe, a także korzystne perspektywy gospodarcze. Znaczenie ma również poprawiająca się infrastruktura transportowa czy rozwijana siatka połączeń lotniczych.
A także wzrost wskaźników ekonomicznych obrazujących kondycję sektora hotelowego, które w Europie Środkowo-Wschodniej są wyższe niż na zachodzie kontynentu. – Wskaźnik rentowności EBITDA mierzony relacją do całkowitego przychodu, dla hoteli kategorii 3, 4 i 5 gwiazdek waha się w granicach 20–40 proc., przy czym największą efektywność biznesową wykazują obiekty o najwyższym standardzie. W ich wypadku wskaźnik rentowności przyjmuje wartości od 29 proc. do nawet 42 proc. – wylicza Emmerson Evaluation.
Ciągle za mało
W Polsce działa obecnie ponad 2,7 tys. skategoryzowanych hoteli z przeszło 135 tys. pokoi. Rynek wciąż ma duży potencjał wzrostu. Zwłaszcza duże aglomeracje, gdzie jest miejsce zarówno dla drogich hoteli prestiżowych międzynarodowych marek, jak i hoteli segmentów budżetowych. Największy, przeszło 50-procentowy przyrost liczony w okresie trzyletnim ma osiągnąć branża hotelarska na Wybrzeżu. Wysokiej dynamiki należy także oczekiwać w Łodzi (ponad 40 proc.), a także w Poznaniu i Warszawie (odpowiednio 36 i 31 proc.). Z kolei najwolniej podaż miejsc w hotelach będzie rosła na południu Polski, m.in. w Krakowie, Katowicach i Zakopanem oraz w miejscowościach turystycznych Beskidu Śląskiego – Wiśle, Szczyrku i Ustroniu.
W Warszawie ten rok sypnie prestiżowymi markami w branży hotelarskiej. Jeszcze w pierwszym kwartale zostanie otwarty Raffles Europejski Warsaw. Należący do znanej z przepychu sieci Raffles Hotels & Resorts ma być najbardziej luksusowym hotelem w Polsce. Po gruntownej przebudowie XIX-wiecznego gmachu hotelu Europejski zaoferuje 106 pokoi na trzech piętrach, z czego 40 proc. stanowić będą apartamenty. Z kolei na przełomie marca i kwietnia pierwszych gości przyjmie 5-gwiazdkowy Renaissance Warsaw Airport przy warszawskim Lotnisku Chopina. Hotel należący do sieci Marriott International, którego inwestorem są Polskie Porty Lotnicze, będzie miał 225 pokoi oraz osiem sal konferencyjnych. Natomiast w końcu tego roku przy ulicy Suwak na Służewcu Przemysłowym będzie otwarty Four Points by Sheraton budowany przez spółkę Mokotów Business & Airport Hotel. To nie wszystko, bo w tym roku zacznie jeszcze działać 141-pokojowy Moxy na Pradze (sieć Marriott), Hampton by Hilton przy ul. Postępu czy Ibis Styles u zbiegu ulic Grzybowskiej i Waliców. Według analityków firmy Walter Herz tylko w tym roku w Warszawie przybędzie ok. 2 tys. pokoi hotelowych.