Miliarder sprzedał w piątek 1,2 miliona akcji należących do jego funduszu powierniczego za ponad 1,2 miliarda dolarów. To jest ostatnia jak na razie transakcja w całej serii transakcji na jego akcjach, jak wynika ze zgłoszenia do amerykańskiego nadzoru giełdowego.
Wcześniej Elon Musk sprzedał prawie 3,6 mln akcji Tesli o wartości około 4 mld dolarów, a także kolejne 934 000 akcji za 1,1 mld dolarów, co miało mu pomóc w pokryciu zobowiązań podatkowych po zrealizowaniu opcji nabycia prawie 2,2 mln akcji.
Czytaj więcej
Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, sprzedał około 4,5 miliona akcji producenta samochodów elektrycznych, pozyskując ponad 5 miliardów dolarów. W specjalnym sondażu na Twitterze Musk pytał czy ma sprzedawać czy nie akcje swojej firmy.
Akcji Tesli pozbyli się także obecni i byli członkowie zarządu firmy, w tym jego przewodnicząca Robyn Denholm, brat Elona Muska — Kimbal Musk, członek zarządu Ira Ehrenpreis i były członek zarządu Tesli Antonio Gracias. Wszyscy oni sprzedali akcje koncernu warte setki milionów dolarów pod koniec października po tym, jak kapitalizacja rynkowa firmy przekroczyła bln dol.
Na początku listopada Elon Musk zapowiedział, że sprzeda 10 proc. swoich udziałów w firmie o wartości ponad 20 miliardów dolarów, opierając się na wynikach sondażu, który przeprowadził na Twitterze. Większość głosujących była za sprzedażą. Sondaż był reakcją na wypowiedź Davida Beasleya, dyrektora Światowego Programu Żywnościowego agencji ONZ, że 6 mld dolarów wystarczy, by uratować 42 mln osób zagrożonych śmiercią głodową. Beasley powiedział w wywiadzie dla CNN, że to ułamek fortuny Muska czy Jeffa Bezosa.
