18 października przyjeżdżają do Warszawy listonosze na obchody Dnia Łącznościowca. Chcą wykorzystać ten moment, aby protestować przed resortem aktywów państwowych. Jak wskazuje Piotr Saugut, przewodniczący NSZZ Listonoszy Poczty Polskiej, chodzi o „niezrozumiałą konkurencję" między spółkami: Pocztą i Orlenem. Oba molochy rywalizują na automaty paczkowe, choć wcześniej firmy współpracowały na rynku KEP (kurier, ekspres, paczka).
Czytaj więcej
Państwowy moloch ledwo zipie: jego kluczowy biznes, czyli dostarczanie tradycyjnej korespondencji, załamał się, a listonosze domagają się podwyżek i grożą otwarciem miasteczka protestacyjnego.
W piśmie do Ministerstwa Aktywów Państwowych aż 26 przedstawicieli organizacji związkowych w Poczcie Polskiej zwraca uwagę na „niezrozumiałe i niepokojące działania ministerstwa", które prowadzą do sytuacji, że dwie spółki podległe jednemu ministrowi walczą ze sobą na rynku kurierskim. „Uruchomienie przez Orlen automatów osłabia znacząco pozycję operatora wyznaczonego [Poczta – red.]. Jak PP ma rywalizować z potentatem paliwowym, który przynosi miliardowe dochody, jak mamy utrzymać miejsca pracy" – alarmują związkowcy w petycji wysłanej do Jacka Sasina.
Orlen Paczka to potężny projekt, który rośnie na bazie wcześniejszej współpracy z PP oraz usługi Paczka w Ruchu (realizowanej pierwotnie w ramach sieci kiosków). Koncern naftowy wszedł w biznes ekspresowych przesyłek dostarczanych do wybranego punktu: kiosku, stacji paliw czy automatu, bo KEP to niezwykle dynamicznie rosnący rynek. Problem w tym, że na współpracę z Orlenem liczyli pocztowcy – jeszcze przed pandemią w PP planowano budowę własnych automatów w oparciu o stacje z logo orła. Tyle że teraz gigant kierowany przez Daniela Obajtka sam rozwija sieć maszyn. Równolegle do projektu PP. Co ciekawe, strategia rywalizujących dziś firm jest zbieżna. Obie państwowe spółki deklarują, że do końca br. będą miały po 500 takich urządzeń, a do końca 2022 r. uruchomią ich już po 2 tys.
Czytaj więcej
Największa platforma e-commerce w Polsce rusza z partnerską sieć punktów odbioru. Allegro Punkty, bo tak się ona nazywa, ma umożliwić e-kupującym odbiór przesyłki już dzień po jej nadaniu.