Reklama
Rozwiń

W usługach dla biznesu bez UE byłoby trudniej o boom

Chociaż inwestorów w centra usług przyciąga do Polski głównie dostępność dobrze wykształconych pracowników, to członkostwo w Unii jest atutem w konkurencji o kontrakty z wysokimi marżami.

Publikacja: 30.09.2021 21:00

W usługach dla biznesu bez UE byłoby trudniej o boom

Foto: Adobe Stock

Wpływy z eksportu polskiego sektora nowoczesnych usług dla biznesu wzrosły w minionym roku do 22,9 miliarda dolarów. To o ponad jedną szóstą więcej niż rok wcześniej i aż 16 razy więcej niż w pierwszym pełnym roku naszego uczestnictwa w Unii Europejskiej – szacuje Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL), który zrzesza czołowe firmy z tej branży.

Według jego statystyk prawie 97 proc. działających w Polsce centrów usług ma odbiorców z co najmniej kilku krajów; przede wszystkim z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Szwajcarii i Holandii. Tak duża skala międzynarodowej działalności i szybki rozwój eksportu to głównie zasługa zagranicznych firm. Według danych ABSL, aż dwie trzecie z ponad 1,6 tys. działających w Polsce centrów należą do inwestorów z zagranicy, wśród których jest setka spółek z listy Fortune Global 500.

Stabilność reguł gry

Przedstawiciele ABSL nie mają wątpliwości, że do napływu inwestycji zagranicznych – które mają decydujący wpływ na eksport i zatrudnienie w sektorze nowoczesnych usług dla biznesu – przyczyniło się członkostwo Polski w Unii Europejskiej. – Wejście do UE było równoznaczne ze „zweryfikowaniem" naszego kraju jako stabilnego partnera, również w obszarze biznesowym, co spowodowało znaczący wzrost zatrudnienia w centrach o zagranicznym kapitale, ulokowanych w Polsce – twierdzi Paweł Panczyj, dyrektor zarządzający ABSL ds. strategii i współpracy.

Według szacunków związku przed 2004 r. centra z zagranicznym kapitałem zatrudniały w Polsce zaledwie 2–3 tys. osób. W 2008 r., (z tego roku pochodzą pierwsze dane ABSL) liczba pracowników BSS sięgała już 48 tys. w 2008 r. Teraz przekracza 355 tys. To głównie dzięki rozwojowi usług dla zagranicy, w sektorze pomimo pandemii zatrudnienie wzrosło w 2020 r. o 3,9 proc.

Jak ocenia prof. Witold Orłowski, wprawdzie w przypadku usług biznesowych nasze członkostwo w Unii nie jest tak kluczowe jak w innych, regulowanych sektorach (dlatego tak silną pozycję mają tu np. Indie), ale z pewnością nam pomaga. Zwiększa bowiem zaufanie inwestorów.

Na ten czynnik zwraca też uwagę Jakub Siekierzyński z firmy doradczej Kearney. Co prawda Polska stanowi atrakcyjną lokalizację dla inwestorów z sektora BSS przede wszystkim z uwagi na dostępność wysokokwalifikowanych, znających języki obce pracowników oraz dobrze rozwinięte zaplecze badawcze i akademickie, ale członkostwo w Unii jest o tyle istotne, że – szczególnie w przypadku firm europejskich – obniża „barierę wejścia" z racji podobieństwa rozwiązań legislacyjnych.

– Dla firm obecnych już w Polsce, ale także dla tych rozważających podjęcie inwestycji, członkostwo w UE to kluczowy element klimatu inwestycyjnego i atrakcyjności Polski. Kształtuje ono stabilność szeroko pojmowanych reguł gry, w tym przepisów prawa – podkreśla dr hab. Stanisław Umiński, profesor Uniwersytetu Gdańskiego i analityk ABSL, przypominając, że centra z zagranicznym kapitałem zatrudniają aż 82 proc. pracowników sektora.

Cenne unijne swobody

– Nie będąc w Unii, nie mielibyśmy szans konkurować na zachodzie Europy o zaawansowane, wysokomarżowe usługi z takimi krajami, jak Irlandia, Portugalia czy Hiszpania – ocenia Jacek Levernes, honorowy prezes i współzałożyciel ABSL. Jak dodaje, członkostwo w UE obniża – bardzo istotne w ocenie inwestycji – ryzyko prawnoformalne i strukturalne.

Jak dodaje Stanisław Umiński, zakorzenienie Polski w regułach rynku wewnętrznego to równie dobra podstawa dla rozwoju eksportu usług. Rozwija się on dynamicznie także dlatego, że Polska korzysta z dostępu do rynku wewnętrznego UE w ramach swobody przepływu kapitału oraz przedsiębiorczości.

Paweł Panczyj przypomina, że członkostwo w Unii zapewnia również fundusze na rozwój infrastruktury i miast. To także swobodny przepływ osób, co daje możliwość zatrudniania zagranicznych pracowników o kompetencjach trudno dostępnych w kraju, w tym osób władających greckim, estońskm czy bułgarskim.

Biznes
Trump popiera zwiększenie presji na Rosję. Umowa UE-Ukraina i Orlen
Materiał Partnera
Transformacja energetyczna dla przedsiębiorstw na wyciągnięcie ręki
Biznes
UKE: Rynek telekomunikacyjny wyhamował. Rachunki w górę
Biznes
Roman Abramowicz sprzedał swój biznes Amerykanom. Od ręki dostanie 50 mln dolarów
Biznes
Samoloty FA-50 wreszcie z pociskami
Biznes
AI na Kongresie Statystyki Polskiej