Pojawienie się na parkiecie pierwszych spółek górniczych opóźni się – dowiedziała się „Rz”. – Bogdanka ma pełną akceptację resortu dla swoich planów giełdowych, wyłoni doradcę, który przygotuje ją do wejścia na giełdę – mówi Krzysztof Żuk, wiceminister skarbu. – Chcielibyśmy, by debiutowała w 2008 r., ale pierwszy kwartał 2009 r. nie będzie opóźnieniem. Jeśli chodzi o KHW, jest gorzej przygotowany, wejdzie na giełdę najwcześniej w 2009 lub 2010 r.
– Nic nie wiemy o ewentualnych opóźnieniach – przyznaje Grzegorz Gawoński z biura zarządu Bogdanki. W KHW wciąż trwają intensywne prace nad wprowadzeniem spółki na giełdę. Firma chce ze sprzedaży 20 – 30 proc. akcji pozyskać 900 mln zł. – Po listopadowym referendum prywatyzacyjnym jesteśmy przygotowani na opracowywanie prospektu emisyjnego. Niebawem będzie wyłoniona firma audytorska, która będzie przygotowywać proces upublicznienia akcji – mówi Ryszard Fedorowski, rzecznik KHW.
Najmniej wiadomo o prywatyzacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Minister Postolski potwierdza powstanie grupy węglowo-koksowej na jej bazie po włączeniu do JSW koksowni z Zabrza i Wałbrzycha. – Zapewnia, że rząd będzie realizował strategię dla górnictwa do 2015 r. Samodzielne prywatyzowanie koksowni to zaprzeczenie strategii – mówi Dominik Kolorz, szef górniczej „S”.
– Gdyby tak się stało, to rząd podważa istnienie grupy – uważa Janusz Steinhoff, były minister gospodarki. Tworzona przez resort skarbu mapa prywatyzacyjna nie uwzględnia na razie JSW. – Będziemy o tej sprawie rozmawiać z ministrem gospodarki – powiedziano nam w resorcie skarbu.