Dzięki temu należący do oligarchy Olega Deripaski kombinat celulozowy może uniknąć bankructwa.
W listopadzie sąd w Irkucku wprowadził w kombinacie leżącym nad samym jeziorem w mieście Bajkalsk procedurę upadłościową. Syberyjski gigant jest zadłużona na ok. 50 mln dol.
Kombinat Bajkalski wybudowany w latach 60-tych minionego stulecia od początku zatruwał unikalny ekosystem Bajkału. Dopiero w minionym roku prywatny właściciel - spółka „Kontinental Menadżment” Olega Deripaski zainstalował w fabryce zamknięty obieg wody i odstąpiła od użycia chloru do wybielania celulozy.
- Według oceny Banku Światowego zamknięcie kombinatu na Bajkałem będzie kosztować 175-225 mln dol. czyli dużo taniej aniżeli dalsza jego praca i płacenie wielkich kar za trucie jeziora - oceniają działacze Greenpeace w Moskwie.
W styczniu kombinat wznowił produkcję celulozy i prawdopodobnie znów zrzuca do jeziora ścieki.