Jak podaje spółka w komunikacie w czwartym kwartale zysk netto wzrósł do 1,35 mld dol., zaś przychody wyniosły niemal 2,4 mld dol. Jak komentują analitycy to oprócz poprawy w podstawowym biznesie eBay czyli aukcjach internetowych zwłaszcza w sezonie świątecznym, ale głównie efekt sfinalizowanej we wrześniu 70 proc. udziałów w komunikatorze Skype.

Spółka uzyskała z transakcji ok 2 mld dol., ale najważniejsze jest, że wyniki Skype przestały obciążać jej biznes. - Szczególnie jesteśmy zadowoleni z wyników segmentu płatności PayPal, które stają się jedną z głównych części naszego biznesu - stwierdził John, Donahoe prezes eBay.

Płatności w systemach PayPal i Bill Me Later zanotowały wzrost o 28 proc. i przyniosły w kwartale 795,6 mln dol. Przychody z handlu internetowego wzrosły 15 proc. do 1,5 mld dol. także dzięki obniżeniu prowizji dla klientów z państw europejskich. Dzięki temu już 60 proc. sprzedaży serwisu odbywa się poza USA. Ich łączna wartość wzrosła w tym okresie 24 proc. do 14,2 mld dol.