— Rok 2009 r. nie był łatwy z powodu niestabilności kursów walut oraz niskich cen wyrobów mleczarskich na rynkach światowych — komentuje Dariusz Sapiński, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekovita.
Mimo to, jego firmie udało się zwiększyć przychody i 21 procent, do ponad 1,8 mld zł. — Jeżeli warunki rynkowe będą korzystne, to w tym roku powinniśmy zwiększyć sprzedaż o 10 proc. — szacuje prezes Sapiński.
W najbliższych miesiącach Mlekovita skoncentruje się na inwestycjach. W pierwszej połowie tego roku ma ruszyć hala konfekcjonowania serów, którą buduje w Wysokiem Mazowieckiem. Inwestycja kosztować będzie ok. 50 mln zł. W tym roku także roku drugie tyle Mlekovita zamierza wydać na zwiększenie produkcji sera w spółdzielni Kurpie w Baranowie, którą przejęła w 2009 r. Baranowski zakład ma specjalizować się w produkcji sera cheddar, do tej pory mało popularnym w Polsce.
Na razie Mlekovita nie planuje kolejnych akwizycji. — Obecnie nie prowadzimy zaawansowanych rozmów w sprawie przejęć — wyjaśnia prezes Sapiński.
Natomiast na koniec tego kwartału ma zdecydować czy będzie rozwijać w dalszym ciągu sieć własnych sklepów. Obecnie sieć Mlekovitka ma 42 placówki. Na rozwój sieci Mlekovita wydała do tej pory 84 mln zł. Sprzedaż w 2009 r. podsumowali już także najwięksi konkurenci Mlekovity. Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol zwiększyła przychody ze sprzedaży o 16 proc., do 2,2 mld zł. W tym roku zamierza zwiększyć je do 2,5 mld zł. Planuje także zainwestować w swoje cztery zakłady łącznie ok. 100 mln zł.