– Bogdanka ma naszym zdaniem tylko czysto teoretyczne szanse na wejście do WIG20, gdyż jest za małą spółką – mówi Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK. – Pamiętajmy, że nawet debiuty PZU i Taurona mogą nie wypchnąć Cersanitu z indeksu, jako że free float (liczba akcji w wolnym obrocie – red.) żadnej z tych spółek może nie być wystarczająco duży do inicjacji rewizji nadzwyczajnej (potrzebny jest min. 5 proc. free floatu całej giełdy – red.). Ponieważ jednak i PZU, i Tauron znajdą się na liście rankingowej WIG istotnie wyżej od Bogdanki, nie ma mowy o choćby potencjalnym wejściu tej ostatniej do WIG20 po debiutach tych spółek – dodaje Puchalski.
Przyznaje, że Bogdanka może jednak wejść do WIG30, jeśli Giełda zdecyduje się, zgodnie z zapowiedziami, stworzyć taki indeks. – Widzimy w nim Bogdankę, obok Netii i Kernel Holding – mówi Puchalski.
Sama Bogdanka do ewentualnego wejścia do WIG20 podchodzi ostrożnie. – Na razie nie ma na to szans – przyznaje rzecznik spółki Tomasz Zięba.
Kapitalizacja akcji na giełdzie trzech najmniejszych spółek z WIG20 waha się od 1,06 do 2,1 mld zł. Choć kapitalizacja papierów Bogdanki wynosi ok. 2,6 mld zł, to kolejnym warunkiem znalezienia się w WIG20 jest 10 proc. akcji w wolnym obrocie, a ich wartość musi wynosić min. 1 mln euro. Na GPW są nieco ponad 34 mln akcji Bogdanki. Ich 10 proc. byłoby warte ok. 68 mln euro (OFE, które kupiły akcje we wtorek, zaksięgują je w piątek, a od momentu rozliczenia mają 24 godz. by się ujawnić, jeśli mają więcej niż 5 proc. udziałów w spółce). Jednak Bogdanka nie spełnia jeszcze jednego warunku – odpowiedniego udziału w łącznych obrotach indeksu w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Także zdaniem Michała Marczaka, analityka DI BRE (oferujący akcji kopalni) Bogdance ciężko będzie wejść do WIG20. Ale już na WIG30 ma duże szanse. Nie chciał komentować ewentualnej zmiany rekomendacji dla kopalni (DI BRE w grudniu podniósł ją do „kupuj”, a cenę docelową akcji ustalił na 80,1 zł). Podobnie jak ceny 70,5 zł, którą Skarb Państwa uzyskał sprzedając w środę w pakiecie 46,7 proc. swoich udziałów w lubelskiej kopalni OFE, za ponad 1,1 mld zł.