Reklama

Transport: Miliardowe oszczędności i szybsza odprawa na lotniskach

Już za kilka miesięcy znikną papierowe bilety. To jednak dopiero początek. Za kilka lat pasażerowie będą się sami odprawiali, nadawali swój bagaż czy też zgłaszali jego zaginięcie.

Publikacja: 29.12.2007 02:06

– Usprawni to procedury i skróci okres, jaki pasażerowie muszą spędzić na lotnisku – mówi Georgina Graham, dyrektor do spraw bezpieczeństwa International Air Transport Association.

Najpierw znikną papierowe bilety. Ma to nastąpić do końca maja 2008 roku. Po tej dacie przewoźnicy IATA będą wystawiać tylko bilety elektroniczne. Za pośrednictwem agentów IATA sprzedawanych jest już ok. 80 proc. wszystkich biletów w Polsce.

Linie lotnicze, które nie dostosują swoich systemów elektronicznych do nowych warunków sprzedaży, nie będą mogły korzystać z usług agentów IATA. Będą musiały zbudować swoją sieć sprzedaży.

W Polsce oszczędności przewoźników mają sięgnąć 1 miliarda złotych – na świecie nawet 3 miliardów dolarów. Na zmianie sposobu wystawiania biletów zaoszczędzą również klienci.

Tradycyjne, drukowane na papierze, są droższe od elektronicznych, które są tylko numerem rezerwacji. Jak podaje IATA, koszt wystawienia jednego biletu elektronicznego to 1 dolar, papierowego zaś 10 dolarów. Wiadomo już, że część linii lotniczych nie zrezygnuje z wystawiania papierowych biletów.

Reklama
Reklama

IATA szacuje, że będzie to około 3,5 procent wystawianych przez nią dokumentów. Będą to głównie przewoźnicy afrykańscy.

Kolejnym zaplanowanym przez IATA krokiem będzie zainstalowanie na wszystkich światowych lotniskach kiosków do samodzielnej odprawy i nadania bagażu. Na niektórych lotniskach już się pojawiły – obok tradycyjnych stanowisk odprawy.

Na świecie ma ich 75 przewoźników na 70 lotniskach. Zaledwie 1800, czyli 15 procent, służy pasażerom wszystkich linii lotniczych. Tak ma być docelowo. Umieszczając w kiosku np. kartę kredytową, pasażer może samodzielnie wydrukować kartę pokładową i nalepkę na bagaż, a następnie umieścić go na stojącej obok taśmie. – Chcemy, by w przyszłym roku odprawa elektroniczna była możliwa na 130 lotniskach i by przystąpiło do niej kolejnych 25 przewoźników – mówi Philippe Bruyere, dyrektor programowy projektu w IATA.

W planach jest również ustawienie w halach odbioru bagażu kiosków do zgłaszania zaginionych pakunków.

– Pasażer sam wprowadzi do systemu numer lotu, kolor walizki i jej zawartość. Nie będzie musiał tych danych przekazywać drugiej osobie, co procedurę znacznie przyspieszy – wyjaśnia Georgina Graham.Do 2010 roku, zgodnie z założeniami IATA, pasażerowie będą mogli się odprawiać w domu za pośrednictwem komputera.

Pasek magnetyczny na kartach pokładowych zostanie zastąpiony kodem wysyłanym na komórkę pasażera. To na jego podstawie będzie przechodzić odprawę paszportową, bezpieczeństwa (samodzielnie skanując bagaż) i wchodzić na pokład samolotu. Kontakt z obsługą lotniska będzie miał tylko, jeżeli komputery zamontowane w porcie wykryją nieprawidłowość, np. w bagażu.

– Usprawni to procedury i skróci okres, jaki pasażerowie muszą spędzić na lotnisku – mówi Georgina Graham, dyrektor do spraw bezpieczeństwa International Air Transport Association.

Najpierw znikną papierowe bilety. Ma to nastąpić do końca maja 2008 roku. Po tej dacie przewoźnicy IATA będą wystawiać tylko bilety elektroniczne. Za pośrednictwem agentów IATA sprzedawanych jest już ok. 80 proc. wszystkich biletów w Polsce.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Biznes
Putin zamyka Rosjan w Rosji. Wracają czasy komunistycznej izolacji
Biznes
Największy kawałek Czerwonej Planety sprzedany. Tajemniczy nabywca
Biznes
Traktat Niemcy–Wielka Brytania, ofensywa drogowa, rosyjskie banki na krawędzi
Biznes
Jacek Oko: ważne było rozmawiać i utrzymać kierunek regulacji
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Reklama
Reklama