W 2007 roku tempo wzrostu gospodarczego w Polsce osiągnęło poziom 6,5 procent. Obecnie gospodarka wchodzi w fazę powolnego spadku, którego tempo uzależnione będzie w dużym stopniu od koniunktury gospodarczej krajów Unii Europejskiej, naszego największego partnera handlowego, oraz koniunktury w USA, która w znaczący sposób wpływa na równowagę w gospodarce światowej. W 2008 roku oczekiwany jest wzrost na poziomie 5,3 – 5,8 procent.
W 2007 roku wartość polskiego eksportu po raz pierwszy przekroczyła 100 mld euro. Decyzje o lokalizacji fabryk bądź centrów usługowych w Polsce podjęli kolejni inwestorzy zagraniczni, tworząc nowe możliwości rozwoju dla branży TSL. Rzeczywista znajomość potrzeb klientów i przygotowanie oferty, która je spełni, to wręcz konieczność na coraz bardziej konkurencyjnym rynku. Dzięki lokalizacji zagranicznych firm i wzrostowi eksportu Polska staje się uczestnikiem globalnego łańcucha dostaw, w którym wykorzystywane są wszystkie gałęzie transportu.
Wymogi oczekiwane przez duże firmy w ramach globalnych łańcuchów dostaw są dość złożone, przede wszystkim dotyczą jednak niezawodności i stałego monitorowania jakości; określonego czasu realizacji zlecenia, zgodnie z wymogami dla danej branży.
Operatorzy TSL z jednej strony muszą podołać oczekiwaniom klientów, z drugiej poddani są presji rosnących kosztów, spowodowanych głównie czynnikami zewnętrznymi, jak np. brak pracowników. Dlatego decydują się na podniesienie opłat za świadczone usługi. Klienci szukają rozwiązań pojawiających się problemów wspólnie z operatorami. Współdziałanie obu partnerów jest dużo ważniejsze w takiej sytuacji niż w warunkach dobrobytu. Po raz kolejny sprawdza się zasada, że trudne warunki zmuszają do kreatywności, a konkurencja napędza gospodarkę.
Powyższe zjawiska nie podważają pozytywnego trendu w branży TSL, zwłaszcza dla tych przedsiębiorstw, które potrafią stworzyć wysoką wartość dodaną z punktu widzenia klientów. Taką wartością jest m.in. bardzo wysoka satysfakcja klienta, której badania zostały w tym roku przeprowadzone po raz kolejny.