Brak baterii zahamuje dostawy notebooków

Kosztowny pożar koreańskiej fabryki. Najwięksi producenci notebooków na świecie Acer, Dell i HP ograniczą w najbliższych miesiącach dostawy sprzętu do sklepów

Publikacja: 27.03.2008 01:44

Brak baterii zahamuje dostawy notebooków

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Szybki spadek cen notebooków mamy za sobą. Przynajmniej w najbliższych miesiącach. Światowe dostawy komputerów przenośnych ucierpią wskutek pożaru w koreańskiej fabryce baterii LG Chem. W największym stopniu dotknie to sprzętu tajwańskiej firmy Asustek. W mniejszym HP i Della. – Dostawy naszego sprzętu na globalny rynek mogą w drugim kwartale zmniejszyć się o 30 – 40 proc. – powiedział agencji Reuters Kevin Lin, wiceprezes Asustek.

– Nie ma złudzeń, że globalny rynek odczuje niedostatek baterii. Można szacować, że główni producenci zmniejszą dostawy sprzętu w drugim kwartale o 10 – 15 proc. – powiedział Daniel Chang, analityk Macquarie Securities, cytowany przez Reutersa.

Sytuacja zapalna na światowym rynku dotknie również Polskę, choć producenci już uspokajają. – W tej chwili nie przewidujemy, aby dostawy na polski rynek były zagrożone. Zabezpieczą je alternatywne źródła zaopatrzenia – powiedział „Rz“ Maciej Sokołowski, przedstawiciel Asustek w Polsce. Nie był jednak w stanie powiedzieć, skąd firma weźmie brakujący sprzęt. A jest czego się obawiać, Asus w ostatnim kwartale ubiegłego roku niespodziewanie stał się trzecim dostawcą notebooków w Polsce. Ustępuje jedynie Acerowi i HP. Na świecie firma mająca 17,4 mld dol. przychodów rocznie jest wśród ośmiu największych producentów notebooków.

O tym, że pożar w Korei może odbić się na sytuacji na polskim rynku, przekonany jest Jarosław Smulski, analityk IDC Central Europe. – W Polsce może zabraknąć niektórych modeli lub konfiguracji komputerów. A kilku uzależnionych od LG Chem producentów może zmniejszyć udział w rynku – powiedział nam Jarosław Smulski. Pozycji lidera nie powinien jednak stracić Acer, który nie zaopatruje się w LG Chem.

Problemy Asusa mogą opóźnić debiut najnowszego przeboju firmy – taniego komputera EeePC. Maszyna jest tania, gdyż zamiast twardego dysku ma pamięć flash, pracuje pod kontrolą darmowego Linuksa, ma nieduży, siedmiocalowy ekran i umożliwia dostęp do bezprzewodowego Internetu. Komputery w cenie ok. 1,1 tys. zł miały na nasz rynek trafić w drugim kwartale roku.

– Współpracujemy z LG Chem, ale także z innymi dostawcami baterii, m.in. z Sony, Sanyo – powiedział Rafał Branowski odpowiadający za komunikację z rynkiem i mediami w Dell Polska. – Podjęte zostały działania, aby rozwiązać problem niedostatku baterii. Jeżeli coś dotyczy globalnego rynku, to dotyczy także fabryki w Łodzi – dodał. Z informacji, jakiej udzielił agencjom rzecznik firmy Dell Jess Blackburn, wynika, że firma nie wyklucza, iż podwyższy ceny baterii do notebooków sprzedawanych klientom jako dodatkowe wyposażenie. Ale nie podał, o ile te ceny wzrosną. Również rzecznik firmy Hewlett-Packard informował, że firma jest w kontakcie z LG Chem oraz innymi producentami baterii, aby zapewnić dostawy źródeł zasilania.

Nadzieją na utrzymane niskich cen notebooków pozostaje sytuacja na rynku pamięci komputerowych. Ich ceny systematycznie spadają i mogą zrównoważyć podwyżki kosztów baterii komputerowych.

Całe zamieszanie może jednak wpłynąć na poziom sprzedaży sprzętu komputerowego. Firmy badawcze już zaczęły korygować w dół swoje prognozy rozwoju tego rynku. Gartner przewiduje obecnie, że wartość rynku wzrośnie o 10,9 proc., podczas gdy miesiąc temu mówił o 11,6 proc. wzrostu.

Komputery w każdej firmie i co drugim domu

Już trzeci kolejny rok sprzedaż komputerów w Polsce wzrosła o jedną trzecią. Według pierwszych ocen w ubiegłym roku przekroczyła 3 mln urządzeń.

Popyt na komputery spowodował, że ma je już 95 proc. firm i prawie 7 mln gospodarstw domowych.

W ubiegłym roku odsetek domów ze sprzętem powiększył się aż o 10 punktów proc. i jest bliski 60 proc.

W 2008 roku pokonana powinna być kolejna granica – sprzedaż komputerów przenośnych będzie większa niż stacjonarnych. Głównymi przyczynami rosnącego popytu na komputery są koniunktura gospodarcza, malejące ceny sprzętu, unijne pieniądze oraz coraz bogatsza oferta portali i serwisów internetowych.

Dla nabywców indywidualnych magnesem okazały się malejące ceny, zwłaszcza notebooków. Spadły w 2006 roku do 2,5 – 3 tys. zł, a w drugiej połowie roku 2007 z jeszcze tańszą ofertą ok. 1,6 tys. zł wystąpili m.in. jeden z liderów rynku Acer oraz BenQ. Obniżki cen są efektem taniejącego dolara. W tej walucie rozlicza się z fabrykami w Chinach i na Tajwanie kilku głównych dostawców na naszym rynku.

—z.z.

Szybki spadek cen notebooków mamy za sobą. Przynajmniej w najbliższych miesiącach. Światowe dostawy komputerów przenośnych ucierpią wskutek pożaru w koreańskiej fabryce baterii LG Chem. W największym stopniu dotknie to sprzętu tajwańskiej firmy Asustek. W mniejszym HP i Della. – Dostawy naszego sprzętu na globalny rynek mogą w drugim kwartale zmniejszyć się o 30 – 40 proc. – powiedział agencji Reuters Kevin Lin, wiceprezes Asustek.

– Nie ma złudzeń, że globalny rynek odczuje niedostatek baterii. Można szacować, że główni producenci zmniejszą dostawy sprzętu w drugim kwartale o 10 – 15 proc. – powiedział Daniel Chang, analityk Macquarie Securities, cytowany przez Reutersa.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Specjaliści IT znów w cenie – rynek pracy ożywia się