Choć Intel już pod koniec ubiegłego roku wprowadził procesory Bay Trail do urządzeń mobilnych, to – jak zdradza w rozmowie z „Rz" Tomasz Klekowski, dyrektor Intela na region EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka), przełomowy dla firmy ma być rok 2015.

Podzespoły Intela dostępne są obecnie zaledwie w kilku modelach smartfonów (m.in. Asusa). – Pod koniec tego roku spodziewamy się jednak istotnego odnowienia naszej linii produktowej. W 2015 roku będziemy już w wielu modelach telefonów – zapowiada Klekowski.

Intel celuje też w rynek tabletów (obecnie z procesorów tej firmy korzystają m.in. Dell Venue, Toshiba Encore 8, Lenovo ThinkPad 8, Lenovo Miix oraz elektroniczne tabliczki polskich marek: Modecom, GoClever i Prestigio). – Mamy dosyć agresywne plany w tym segmencie. Chcemy w bieżącym roku wprowadzić na rynek 40 mln procesorów, czyli zwiększyć naszą sprzedaż do tego segmentu czterokrotnie – tłumaczy Tomasz Klekowski.

Głównymi konkurentami Intela, poza Apple (największy dostawca procesorów do tabletów) jest Qualcomm (około 50 proc. rynku procesorów do smartfonów), a także MediaTek, Nvidia oraz producenci z Chin, m.in. Allwinner Technology i Fuzhou Rockchip Electronics. Intel nie ukrywa, że ma ambicje wejść do pierwszej trójki graczy w tym segmencie. Obecnie udziały koncernu w tabletach to około 10 proc., w przypadku smartfonów – sporo mniej. Intel nie zdradza udziałów rynkowych, w jakie celuje. Tomasz Klekowski zapewnia nas jednak, że dynamika wzrostu będzie imponująca. – Będziemy rosnąć szybciej niż rynek, przez co sukcesywnie będziemy zwiększać nasz udział w nim – przekonuje.