Europejskie firmy samochodowe wypadły znacznie lepiej od złych prognoz rynkowych dzięki cięciu kosztów, nowościom i wschodzącym rynkom. To pozwoliło im potwierdzić roczne plany i zwiększyć udział rynkowy. A giełda zareagowała wzrostem notowań – PSA Peugeot Citroen o 8,9 proc., Fiata o 11,9, VW o 5,2 proc.
Największy w Europie Volkswagen osiągnął zysk netto 1,6 mld euro i obroty 29,5 mld (po pół roku 2,6 mld i 56,5 mld) ze sprzedaży od stycznia rekordowej liczby 3,27 mln aut. Niemcy zakładają wzrost rocznego zysku operacyjnego do 6,61 mld euro.
Druga w Europie grupa PSA Peugeot Citroen pozytywnie zaskoczyła bilansem półrocza. Zysk netto wzrósł o połowę, do 733 mln euro, obroty do 31,3 mld dzięki sprzedaży 1,845 mln pojazdów (+4,6 proc.) Francuzi potwierdzili prognozę rocznego wzrostu sprzedaży o 5 proc., do 3,5 – 3,6 mln sztuk.
Włoski Fiat poprawił się dzięki solidnemu wynikowi działu samochodowego poza Włochami i maszyn rolniczych. Kwartalny zysk netto wyniósł 646 mln euro, a obroty 16,97 mld. Zysk i obroty były najwyższe w historii firmy. Sprzedaż aut w II kwartale zwiększyła się o 11,4 proc., do 664,7 tys. Najlepiej sprzedawały się małe modele: Panda, Punto i 500. Koncern podtrzymał plany zysku na ten i następny rok.
Szwedzki producent ciężarówek Volvo miał dobry II kwartał. Zysk netto skoczył o 28 proc., do 5,1 mld koron (544,5 mln euro), obroty o 13 proc., do 80,4 mld (8,5 mld euro), dzięki popytowi w Azji i Europie Wschodniej.