Choć resort skarbu nie chce jeszcze powiedzieć tego otwarcie, wiele wskazuje na to, że jedyną państwową firmą, jaka pojawiła się na parkiecie w tym roku, pozostaną Zakłady Azotowe w Tarnowie. Z tegorocznej listy firm do giełdowej prywatyzacji zniknęły LOT, potem PGE, teraz GPW. Marne są szanse na wezwanie na Ruch. Nawet gdyby nie dekoniunktura, lubelska kopalnia Bogdanka i tak przegrałaby wyścig z czasem – jej prospekt trafi do KNFG dopiero w listopadzie. Podobnie jak druga firma z branży chemicznej, Zakłady Azotowe w Kędzierzynie. – Spółka jest bardzo zaawansowana w pracach nad prospektem, który ma złożyć do KNF w październiku, dokonała już przekształceń zgodnych z MSSF – mówi Joanna Schmid, wiceminister skarbu odpowiedzialna za debiuty giełdowe. I dodaje: – Uważam, że debiut na przełomie 2008/2009 jest realny, ale należy cały czas obserwować rynek kapitałowy.
Pod znakiem zapytania jest odkładany już dwukrotnie debiut Enei. Wczoraj doradcy i zarząd spółki przedstawili MSP aktualną informację na temat rynku i zainteresowania potencjalnych inwestorów. – Czekamy na decyzję o przyjęciu ”planu Paulsona” przez Kongres USA. Może to oznaczać mocny zastrzyk finansowy i stabilizację na rynkach – mówi Joanna Schmid. – Bazując na sprawozdaniach finansowych za I półrocze 2008 r., licząc 135 dni od daty bilansowej, oferta powinna zostać przeprowadzona do 12 listopada. W przeciwnym przypadku sprawozdania finansowe muszą być aktualizowane, a to oznacza przesunięcie terminu.
– Nie rozważamy teraz już opcji sprzedaży inwestorowi strategicznemu poprzez giełdę akcji BGŻ – dodaje wiceminister. – Jest to nieopłacalne z punktu widzenia finansowego dla Skarbu . MSP nie zdoła też uzyskać w tym roku przychodów ze sprzedaży 11 średniej wielkości firm. Dopiero wczoraj ogłoszono zaproszenie do rokowań w sprawie kupna 85 proc. akcji Sklejki Pisz. W przypadku Huty Łabędy dwie wybrane do dalszych rozmów firmy: Arcelor Mittal i KEM mają czas do 1 października na składanie wiążących ofert.