Reklama
Rozwiń

Kolastyna zawalczy o drogerie i supermarkety

Giełdowa grupa kosmetyczna będzie zwiększać promocję i sprzedaż w sieciach handlowych

Publikacja: 13.10.2008 01:43

Wyniki spółki. Kolastyna nie planuje dużych zmian w strategii. Sądząc po wynikach, dotychczasowa oka

Wyniki spółki. Kolastyna nie planuje dużych zmian w strategii. Sądząc po wynikach, dotychczasowa okazała się dobra. Mimo to spółka cały czas rozwija nowe kanały sprzedaży.

Foto: Rzeczpospolita

Obecnie prawie co trzeci kosmetyk Kolastyny trafia na półki supermarketów i sieci drogeryjnych. Zdaniem Jacka Szkurłata, nowego szefa giełdowej grupy, to jednak za mało, skoro Polacy coraz częściej właśnie tam zaopatrują się w kosmetyki.

– Planujemy wejść do sieci, w których nas jeszcze nie ma. Natomiast w tych sieciach, w których już jesteśmy, chcemy być lepiej widoczni – zapowiada w rozmowie z „Rz” Jacek Szkurłat, który Kolastyną kieruje od początku września. Doświadczenie we współpracy z sieciami handlowymi zdobył u światowego mistrza w tej dziedzinie – w koncernie Procter&Gamble.

W zwiększeniu dostaw do supermarketów i sieciowych drogerii ma pomóc rozbudowa działu sprzedaży Kolastyny. Ale nie tylko. Grupa chce też rozwijać współpracę marketingową z sieciami handlowymi, by wzmocnić promocję swych kosmetyków w sklepach. Być może uda jej się to już z nowymi seriami Miraculum, La Rose i Pure Pleasure.

Prezes zamierza się również zająć tradycyjnym kanałem dystrybucji, czyli sprzedażą przez hurtowych dystrybutorów. Liczy, że hurtownicy bardziej zaangażują się w dystrybucję kosmetyków Kolastyny, zwłaszcza tam, gdzie nie docierają jej przedstawiciele handlowi.

Dokładny plan działań na 2009 r. Jacek Szkurłat chce przygotować do końca października. Nie zamierza go jednak upubliczniać. – Jest to strategia jedynie na przyszły rok, a ja chcę działać w długofalowej perspektywie. Jestem przekonany, że w ciągu kilku lat inwestycja w Kolastynę powinna przynieść inwestorom wymierny i trwały wzrost – podkreśla.

Prezes Kolastyny zapowiada, że w marcu 2009 r. zarząd opracuje strategię działania na najbliższe dwa – trzy lata. Zgodnie z planami Andrzeja Grzegorzewskiego, głównego akcjonariusza i byłego prezesa, a teraz szefa rady nadzorczej Kolastyny, grupa zamierza uzyskać 10 proc. polskiego rynku kosmetycznego (obecnie ma ok. 6 proc.). Chce to osiągnąć zarówno przez rozwój sprzedaży, jak i działania konsolidacyjne w branży.

[wyimek]6 proc. polskiego rynku kosmetycznego kontroluje Kolastyna[/wyimek]

[ramka]W sobotę zarząd Grupy Kolastyna poinformował o zamiarze połączenia się z Unicolor, spółką produkującą kosmetyki. Szczegóły połączenia mają być omawiane podczas NZWA, które zostało zwołane na 28 listopada.

[/ramka]

Obecnie prawie co trzeci kosmetyk Kolastyny trafia na półki supermarketów i sieci drogeryjnych. Zdaniem Jacka Szkurłata, nowego szefa giełdowej grupy, to jednak za mało, skoro Polacy coraz częściej właśnie tam zaopatrują się w kosmetyki.

– Planujemy wejść do sieci, w których nas jeszcze nie ma. Natomiast w tych sieciach, w których już jesteśmy, chcemy być lepiej widoczni – zapowiada w rozmowie z „Rz” Jacek Szkurłat, który Kolastyną kieruje od początku września. Doświadczenie we współpracy z sieciami handlowymi zdobył u światowego mistrza w tej dziedzinie – w koncernie Procter&Gamble.

Biznes
Polska bezbronna wobec dronów, negocjacje UE-USA, możliwe spadki cen mieszkań
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Kina podsumowują pierwsze półrocze. Nawet „Minecraft” nie pomógł
Biznes
Trump wysyła listy i grozi BRICS, polskie firmy liderami AI, paraliż w Rosji
Biznes
Benefit Systems na rynku wellbeing: przepis na skalowalny sukces
Biznes
Spotify zirytował turecki rząd. Playlisty obrażają żonę Erdogana