Firma odnotowała 25,3 mld dol. przychodów i 2,8 mld dol. zysku netto. To odpowiednio 5 i 20 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Wyniki dotyczą całego koncernu, który nie zdradza szczegółowych rezultatów osiągniętych w Polsce.
Znana jest jednak struktura przychodów firmy w naszym kraju. Ok. 40 proc. z nich pochodzi ze sprzedaży usług, kolejne 40 proc. – systemów informatycznych, i ok. 20 proc. – z oprogramowania. Wiadomo też, że w pierwszej połowie 2008 r. przychody IBM Polska wzrosły o 35 proc. W 2007 r. wyniosły 1,5 mld zł.
Mimo kryzysu finansowego prezes IBM Polska Dariusz Fabiszewski emanuje optymizmem. – Dynamika wzrostu z pewnością się obniży. Spodziewamy się mniejszych inwestycji w instytucjach finansowych związanych np. z AIG. Mimo to uważamy, że kryzys jest szansą na zoptymalizowanie budżetów przez inwestycje w IT – uważa Fabiszewski.
W czasach cięcia kosztów IBM chce zachęcać firmy do wydatków na wirtualizację rozwiązań, wynajem oprogramowania i, zgodny z najnowszym trendem Green IT, sprzęt oszczędzający energię. Według IBM innowacje pozwolą na zredukowanie kosztów IT o dwie trzecie w ciągu 6 – 12 miesięcy.
IMB Polska ogłosił też, że zainwestuje od 10 do 30 mln dol. w centrum kompetencyjno-wdrożeniowe w Gdańsku. Ośrodek będzie zatrudniał ok. 100 osób. Otwarcie ma nastąpić w listopadzie. W tym roku firma uruchomiła już dwa podobne centra w Warszawie. – Polska jest jednym z rynków, gdzie koncern notuje najszybszy wzrost – powiedział Dariusz Fabiszewski.