Zaczęły się już pojawiać informacje, że upadek znanej firmy związany jest z nadużyciami finansowymi dokonywanymi przez władze Petters Group Worldwide, do której od kilku lat należy Polaroid.

Wobec prezesa Toma Pettersa ruszyło już śledztwo, co potwierdziła także firma w komunikacie. Podejrzewany jest o wyprowadzenie z firmy kwoty co najmniej 3 mld funtów.

Nie oznacza to zniknięcia Polaroida z rynku, co więcej firma zapowiada wprowadzenie w przyszłym roku na rynek nowych produktów. Firma najbardziej znana była z aparatów, do dzisiaj nawet nazywanych popularnie polaroidami, w których wywołane na papierze zdjęcie pojawiało się góra kilka sekund po naciśnięciu migawki.

Powszechnie krytykowana byłą jednak niska jakość takich zdjęć, a w związku z rosnącą popularnością aparatów cyfrowych Polaroid przestał je produkować dwa lata temu.