OFE Polsat będzie dopłacał do kont?

Polsatowi grozi dopłata do rachunków klientów. Jej kwota może przekroczyć w tym roku 80 mln zł. Dopłata nie jest jeszcze przesądzona. Wszystko zdecyduje się w ciągu trzech miesięcy. Ratunkiem dla funduszu byłaby poprawa sytuacji na giełdzie

Publikacja: 08.01.2009 04:12

OFE Polsat będzie dopłacał do kont?

Foto: Materiały Promocyjne

Nadzór co pół roku prezentuje zestawienie trzyletnich stóp zwrotu funduszy emerytalnych. Sprawdza, czy wszystkie wypracowały tzw. minimalną wymaganą stopę zwrotu. Jeśli się okaże, że jakiś OFE nie wypracował określonego w prawie minimum, to towarzystwo, które nim zarządza, musi dopłacić różnicę do rachunków klientów. Ma to zabezpieczać przyszłych emerytów przed złymi decyzjami inwestycyjnymi OFE. Wartość jednostki rozrachunkowej (na nią przeliczane są wpłacane składki) jest w takim przypadku sztucznie podniesiona. Tracą na tym akcjonariusze PTE, którzy muszą dopłacić z własnych środków.

Nadzór publikuje rankingi trzyletnich stóp zwrotu po końcu marca i września. Najbliższa taka publikacja pojawi się zatem już na początku kwietnia. Z wyliczeń „Rz” wynika, że obecnie dopłata grozi PTE, które zarządza funduszem Polsat. Z naszych symulacji wynika, że jeśli tak się stanie, towarzystwo będzie musiało wyłożyć nawet ok. 9 mln zł. Dopłata może grozić Polsatowi także w październiku. Według danych na 5 stycznia byłaby wówczas dużo wyższa, bo sięgnęłaby nawet 70 – 80 mln zł.

Zgodnie z prawem tzw. niedobór pokrywany jest najpierw z rachunku rezerwowego, następnie zaś z części dodatkowej Funduszu Gwarancyjnego. A jeśli i to nie pokryje niedoboru, w grę wchodzą środki własne PTE. Ustawa przewiduje też sytuację, w której i środki własne towarzystwa są zbyt małe. Wówczas brane są pod uwagę pozostałe środki Funduszu Gwarancyjnego.

Na koniec września, według danych Komisji Nadzoru Finansowego, kapitały własne PTE Polsat wynosiły 65,25 mln zł. Aktywa obrotowe spółki zaś to 65,5 mln zł. Nie jest jednak wykluczone, że przy negatywnym scenariuszu akcjonariusze będą musieli dokapitalizować PTE. Większość akcji ma PAI Media (84 proc.).

Przedstawiciele PTE Polsat liczą jednak, że do dopłaty nie dojdzie. Przyznają, że przecena akcji spółek notowanych na GPW i gwałtowny wzrost cen obligacji w ostatnim okresie negatywnie wpłynęły na wynik funduszu. Jak napisali w komentarzu dla „Rz”: „towarzystwo nie jest skazane na dopłatę. Oba segmenty rynku – zarówno akcji, jak i obligacji – charakteryzują się obecnie dużą zmiennością. W okresie, jaki pozostał do wyznaczenia stóp zwrotu stanowiących podstawę do wyliczenia ewentualnej dopłaty, sytuacja funduszu może się istotnie zmienić. W naszej ocenie obecna kondycja rynku zapowiada kontynuację wzrostu cen akcji. Taki scenariusz znacznie poprawiłby trzyletnią stopę zwrotu funduszu”.

– Jeśli sytuacja na rynku akcji będzie dalej zła, Polsat będzie dopłacał – przyznaje jeden z zarządzających OFE.

Fundusz Polsat był na ostatnim miejscu pod względem osiąganych wyników w 2008 i 2007 r. Wyróżnia się, bo prowadzi odmienną strategię inwestycyjną. Choćby w ubiegłym roku, gdy wszystkie OFE obniżały udział akcji, on go zwiększał. W efekcie ma ich więcej o kilkanaście pkt proc. od pozostałych.

– Zarządzający tym OFE albo wierzyli w powrót dobrej koniunktury na giełdzie, albo nie byli w stanie pozbyć się niektórych niepłynnych akcji małych i średnich spółek, które mieli w portfelu, i nawet sztucznie podtrzymywali ich kurs, dokupując je. Jeśli prawdziwa jest pierwsza hipoteza, przy wzroście na giełdzie mogliby szybko odrobić straty – ocenia inny zarządzający.

Dotąd tylko PTE Bankowy, trzy razy, dopłacał do kont klientów OFE. W 2001 i 2002 r. łącznie zasilił rachunki kwotą 55,5 mln zł.

Jak podała wczoraj firma Analizy Online w grudniu 2008 r. liczba uczestników OFE wzrosła o prawie 25,4 tys. osób. Na koniec miesiąca było ich 13,82 mln.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=k.ostrowska@rp.pl]k.ostrowska@rp.pl[/mail][/i]

Nadzór co pół roku prezentuje zestawienie trzyletnich stóp zwrotu funduszy emerytalnych. Sprawdza, czy wszystkie wypracowały tzw. minimalną wymaganą stopę zwrotu. Jeśli się okaże, że jakiś OFE nie wypracował określonego w prawie minimum, to towarzystwo, które nim zarządza, musi dopłacić różnicę do rachunków klientów. Ma to zabezpieczać przyszłych emerytów przed złymi decyzjami inwestycyjnymi OFE. Wartość jednostki rozrachunkowej (na nią przeliczane są wpłacane składki) jest w takim przypadku sztucznie podniesiona. Tracą na tym akcjonariusze PTE, którzy muszą dopłacić z własnych środków.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji