[b]Ropa[/b] minimalnie podrożała. Cena surowca Brent w Londynie wzrosła w poniedziałek 0 0,06 proc. do 46,24 dol. za baryłkę.

[b]Złoto[/b] tanieje od czterech dni. Wczoraj za uncję kruszcu trzeba było płacić 895,2 dol. Tymczasem w ubiegły czwartek cena zbliżyła się do poziomu 920 dol.

[b]Miedź[/b] w dół. Tonę w transakcjach trzymiesięcznych wyceniano wczoraj na Londyńskiej Giełdzie Metali na 3570 dol., o 1,11 proc. mniej niż podczas poprzednich notowań.

[b]Zboża[/b]. Słaby złoty zwiększył opłacalność eksportu zbóż. Do Niemiec wywozi się sporo pszenicy konsumpcyjnej, jadą tam także zboża paszowe. Intensywny skup prowadzony jest też w portach. Odbiło się to na cenach. Pojawiły się oferty sprzedaży pszenicy konsumpcyjnej powyżej 600 zł za t. Kukurydza kosztuje już nawet 470 zł za t. Z rynku pasz zniknęła śruta rzepakowa, a makuch rzepakowy osiągnął cenę 690 zł za t. Spadło natomiast zapotrzebowanie na otręby.