– Nasycenie usługami internetowymi w polskich firmach jest bliskie 100 proc. Klientów można już tylko odbierać konkurencji. Telefonia stacjonarna to usługa w regresie. Branża telekomunikacyjna może szukać nowych źródeł przychodu tylko w sferze szeroko pojętych usług informatycznych – mówi Piotr Osiadacz, dyrektor ds. strategii Crowley Data Poland.
Spółka, której gros przychodów zapewnia usługa dostęp do Internetu, może się cieszyć tylko z jednego – przestały spadać ceny. Przez ostatnie kilka lat jeden megabit przepustowości łącza dla firmy taniał po kilkaset złotych rocznie. W ubiegłym roku zatrzymała się na poziomie 600 – 850 zł za megabit i dalej spadać nie chce. Operatorom nie opłaca się już obniżać cen, skoro nie przynosi to wzrostu liczby klientów. Do wyjątków należy Telekomunikacja Polska, która dzięki największej sieci telekomunikacyjnej w kraju wciąż potrafi znaleźć nowych klientów.
– W ubiegłym roku przychody ze sprzedaży usług internetowych dla mikrofirm, małych i średnich firm wzrosły o 20 proc. – mówi Damian Biedulski, szef marketingu usług dla biznesu w TP. Do grupy TP należy sieć Orange, w której przychody z usług dla biznesu wciąż rosną.
– Rosną przychody ze sprzedaży usług telefonii komórkowej, ale przede wszystkim z usług mobilnego dostępu do Internetu. W ubiegłym roku wzrost sprzedaży usług tej drugiej kategorii skoczył o 30 proc. – mówi Damian Biedulski.
[srodtytul]Telekomy wchodzą w IT[/srodtytul]