Recesja okazała się bezwzględna dla domów mody Christiana Lacroix, ikony haute couture, czyli krawiectwa unikatowego, gdzie ubrania szyte są w pojedynczych egzemplarzach, na zamówienie.
Właściciel marki [link=http://www.christian-lacroix.fr/ " target="_blank]Christian Lacroix[/link], amerykańska firma Falic Group, która jest operatorem sklepów typu duty-free, poszukiwała kupca dla francuskiej spółki przez rok. Jednak słabnący popyt na towary luksusowe oraz zapaść gospodarcza sprawiła, że nikt chętny się nie znalazł. Falic zapowiada, że będzie finansować działalność domów mody Christian Lacroix dopóki nie znajdzie się nabywca.
Marka powstała w 1987 r. Grupa Falic kupiła ją w 2005 r. od [link=http://www.lvmh.com/ " target="_blank]LVMH Moet Hennessy Louis Vuitton[/link], największego na świecie koncernu, skupiającego znane marki luksusowe.
Nowy właściciel rozpoczął bardzo kosztowny proces restrukturyzacji francuskich domów mody. Zlikwidowano mniej drogie kolekcje i otworzono dwa nowe sklepy w Stanach Zjednoczonych. Plan zawiódł, ponieważ jak twierdzi spółka w komunikacie „napotkał na dramatyczne utrudnienia” wywołane globalną recesją.
- Ostry spadek popytu na dobra luksusowe znacznie odbił się na naszych przychodach – twierdzi Nicolas Topiol, prezes Christian Lacroix.Dziennik Le Figaro podał, że sprzedaż letniej kolekcji w domach mody Lacroix spadła o 35 proc.