Ryszard Siwiec kierował Policami od lutego 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję członka zarządu w spółce KGG.
Analitycy negatywnie oceniają moment dymisji, ponieważ koncern negocjuje z bankami konieczne do przetrwania finansowanie.
O godzinie 15.43 papiery Polic zniżkowały ponad 4 procent, podczas gdy mWIG40 tracił 1,2 procent. "W tej chwili spółka za najważniejszy cel musi mieć pozyskanie środków, otrzymanie kredytu, o który się stara. Są takie symptomy, szczególnie na rynku surowców, że od trzeciego kwartału będzie znacząca poprawa. Spółka ma przed sobą już lepsze chwile" - powiedział w rozmowie telefonicznej z Agencją Reutera Ryszard Siwiec.
Analitycy wskazują, że dymisja prezesa nie była raczej oczekiwana, ponieważ spółka stara się o kluczowy z punktu widzenia jej przyszłości kredyt poręczony przez Agencję Rozwoju Przemysłu na zakup surowców produkcyjnych i pokrycie kosztów restrukturyzacji.
- Jeśli jest jakieś zamieszanie w zarządzie, a jest to kolejna rezygnacja członka zarządu, to na pewno nie jest to najlepszy moment, żeby zmiany dokonywać. Spadek kursu można wiązać z dymisją prezesa, bo wprowadza ona dodatkowy niepokój - powiedział analityk DI BRE Banku SA, Kamil Kliszcz.