Reklama

Związkowcy Enei grożą strajkiem

Zakładowe związki w liście do premiera domagają się wstrzymania decyzji o sprzedaży firmy inwestorowi branżowemu

Publikacja: 01.08.2009 05:00

Związkowcy Enei grożą strajkiem

Foto: Enea

Niechęć związków do prywatyzacji może utrudnić ministrowi skarbu prowadzenie przetargu na wybór inwestora strategicznego koncernu energetycznego. Resort liczy, że dzięki tej transakcji zasili budżet państwa znaczącą kwotą – minimum to 5,9 mld zł.

„Prywatyzacja Grupy przez Ministerstwo Skarbu powinna zostać wstrzymana” – napisali szefowie Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Enei w piątek w liście do Donalda Tuska. Ostrzegają, że „przystąpią do akcji strajkowej, jeżeli nie zostanie wszczęta rzeczowa debata nad istotą prywatyzacji Enei z jednoczesnym jej wstrzymaniem”.

[wyimek]5,9 mld zł chce co najmniej zarobić Skarb Państwa na sprzedaży Enei [/wyimek]

Związkowcy oczekują interwencji premiera nie tylko w kwestii sprzedaży udziałów, ale też ze względu na wiele nieprawidłowości w zarządzaniu firmą i pracy nowego prezesa Macieja Owczarka. W liście podają przykład zatrudnienia firmy doradczej TFS – 200 tys. zł netto za około miesiąc pracy trzech osób”, która „mimo formalnie jasno sprecyzowanego zakresu umowy uprawia w Enei działania, które (...) mogą nosić znamiona szpiegostwa przemysłowego”.

Związkowcy piszą też o przygotowywanej przez doradców strategii dla Enei za 400 tys. euro. „Choć ma być opracowywana przez jedną tylko firmę, to z pominięciem wewnętrznych procedur zaangażowano kolejne osiem podmiotów”.

Reklama
Reklama

Władze poznańskiej firmy odrzucają oskarżenia związków. Twierdzą, że „każda z firm świadczących dla Enei zaawansowane usługi doradcze została wybrana zgodnie z obowiązującymi w Spółce przepisami”. Według zarządu „nie zachodzi nawet najmniejsze podejrzenie, że którykolwiek z podmiotów działa na szkodę spółki”.

Biznes
Prezydent Karol Nawrocki zawetował dwie kolejne ustawy
Biznes
Kamera rozpozna narodowość i rasę. Totalna inwigilacja w Rosji
Biznes
Kreml zagrabia kolejne firmy. Teraz kraby i przekąski będą zarabiać na wojnę
Biznes
Kogo boi się Roman Abramowicz? Jego superjachty dostały systemy obrony rakietowej
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Biznes
Bartłomiej Babuśka został nowym prezesem ARP. Zastapił Wojciecha Balczuna
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama