Choć pierwszą część obrad zdominował stan bezpieczeństwa kopalń węgla kamiennego w kontekście ostatniej tragedii w zakładzie Wujek-Śląsk (18 września zginęło tam 20 górników w wyniku zapłonu i wybuchu metanu), to wściekłość górników wywołała zmiana strategii dla branży bez konsultacji z nimi.
– Okazuje się, że zapis strategii o prywatyzacji Bogdanki w całości został już zmieniony, choć nikt z nami tego nie ustalał – mówi „Rz” Wacław Czerkawski, wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Związkowcy zapowiadają skargę m.in. do międzynarodowych organizacji pracy, ich zdaniem bowiem rząd złamał umowę. W strategii jest zapisane bowiem, że wszystkie zmiany odbywać się będą po konsultacjach społecznych.
Jan Bury zapewnił także, że – mimo wcześniejszych pogłosek – resort skarbu nie będzie przejmował od resortu gospodarki nadzoru na branżą górniczą.
Pojawiły się za to wnioski, by zmieniła się podległość Wyższego Urzędu Górniczego, który w tej chwili nadzorowany jest przez resort środowiska. Pojawiły się pomysły, by np. nadzorował go Sejm.