Finansowy zysk Orlenu

Koncern miał dobre wyniki. Ale głównie dzięki operacjom finansowym

Publikacja: 14.11.2009 01:05

Finansowy zysk Orlenu

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Prawie 931 mln zł czystego zysku PKN Orlen przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej mogło być miłą niespodzianką. Rynek nie spodziewał się bowiem, że w trzecim kwartale Orlen zarobi aż tyle. Analitycy prognozowali, że Orlen wypracował około 780 mln zł czystego zysku.

Wydawać by się mogło, że w tej sytuacji kurs Orlenu skoczy w górę. Jednak tak było tylko na początku sesji. A na zamknięciu akcje płockiego koncernu znalazły się pod kreską.

Tak dobry wynik netto był bowiem w dużym stopniu efektem sporego dodatniego salda na działalności finansowej spółki. Zysk operacyjny koncernu, który wyniósł niespełna 423 mln zł, okazał się zgodny z oczekiwaniami rynku (3 proc. poniżej konsensusu). W dodatku został zbudowany w bardzo istotnej części na przeszacowaniu wartości zapasów ropy naftowej, a to czynnik, na który spółka nie ma wpływu.

Przychody Orlenu w trzecim kwartale również były zbieżne z szacunkami analityków – wyniosły 18,6 mld zł, podczas gdy konsens rynkowy mówił o poziomie 18,4 mld zł.

Z dobrej strony po raz kolejny pokazał się przede wszystkim segment detaliczny. – Już rok temu osiągnęliśmy rekordowy wynik. Tymczasem teraz możemy się znowu pochwalić najlepszym rezultatem – powiedział podczas konferencji prasowej Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes Orlenu ds. finansowych. W trzecim kwartale zeszłego roku detal przyniósł 239 mln zł zysku operacyjnego, tym razem o ponad połowę więcej – 363 mln zł.

Kulą u nogi po raz kolejny okazała się litewska rafineria w Możejkach. Rezultaty obniżyła także działalność Unipetrolu.

Zdaniem Jędrzejczyka w obecnej sytuacji Orlen może zastanowić się nad wypłatą dywidendy. Warunkiem jest to, by wcześniej sprzedał swoje udziały w Polkomtelu i Anwilu, a także pozbył się zapasów obowiązkowych ropy. – Nie będzie dywidendy z zysku Orlenu, dopóki tego nie uda się zrobić – powiedział wiceprezes koncernu.

Wcześniej Orlen sam może być zasilony finansowo. Chodzi o zaliczkę na poczet dywidendy z tegorocznych zysków Polkomtela. – Decyzja co do wypłaty dywidendy zaliczkowej zapadnie do końca listopada – poinformował Jędrzejczyk. Taki zastrzyk byłby bardzo wskazany dla płockiej spółki, która powinna na koniec tego roku spełnić wymagania banków kredytowych. Zarząd spółki uważa, że jeśli obecne warunki makroekonomiczne się nie pogorszą, uda się to zrobić bez sprzedaży akcji Polkomtela i Anwilu. – Naszym celem jest teraz zamknięcie obu tych transakcji w pierwszym kwartale przyszłego roku – powiedział Jędrzejczyk. – O tym, jaki scenariusz wyjścia z Polkomtela przyjmiemy, poinformujemy do końca tego roku – dodał.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=b.mayer@rp.pl]b.mayer@rp.pl[/mail]

Prawie 931 mln zł czystego zysku PKN Orlen przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej mogło być miłą niespodzianką. Rynek nie spodziewał się bowiem, że w trzecim kwartale Orlen zarobi aż tyle. Analitycy prognozowali, że Orlen wypracował około 780 mln zł czystego zysku.

Wydawać by się mogło, że w tej sytuacji kurs Orlenu skoczy w górę. Jednak tak było tylko na początku sesji. A na zamknięciu akcje płockiego koncernu znalazły się pod kreską.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Biznes
Spółki Azotów zacieśniają współpracę
Biznes
Oligarchowie krytykują Kreml. Wojna zagraża ich biznesom
Biznes
Przesyłki wyślemy paczkomatem za granicę. Nowa usługa InPostu
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Biznes
Wystrzelił prywatny biznes obronny. Kto najlepiej na tym zarabia
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje