Rządowe samoloty w tym roku

Rząd szykuje ekspresowy przetarg na samoloty do przewożenia najważniejszych osób w państwie – ustaliła „Rz”

Aktualizacja: 24.04.2010 15:16 Publikacja: 24.04.2010 04:12

Tu-154

Tu-154

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Jeśli zdecyduje się na sześć odrzutowców, będzie to oznaczało wydatek przekraczający miliard złotych.

Najpilniejsze jest obecnie wypełnienie luki po tupolewach. Druga z długodystansowych maszyn Tu-154 remontowana obecnie (do lipca) w rosyjskiej Samarze raczej nie wróci już do służby w 36. specpułku z Okęcia.

MON potwierdza, że gotowe są już wymagania techniczne dla samolotów długodystansowych, które mogłyby zabierać na pokład 40 – 60 pasażerów. Najpierw kupimy dwie takie maszyny. – W grę mogłyby wchodzić np. airbus 319 albo boeing business jet po ok. 60 – 70 mln dol. za sztukę, w zależności od wyposażenia – mówi Bartosz Głowacki, ekspert lotniczy „Skrzydlatej Polski”.

Wiadomo też, jakie chcielibyśmy kupić nowe samoloty krótszego zasięgu, które zastąpią wysłużone 30-letnie jaki-40. Od czterech do sześciu nowych odrzutowców ma zabierać na pokład po 15 – 19 osób. – Trzeba będzie wybierać między małymi odrzutowcami amerykańskiego Gulfstreama, kanadyjskiego Bombardiera, francuskiego Dassault Aviation czy brazylijskiego Embraera. Ceny maszyny ze specjalnymi systemami łączności i obrony to 40 – 60 mln dol. – szacuje Głowacki.

36. Pułk Specjalny Lotnictwa Transportowego z Okęcia ma już tylko cztery jaki, które mogą być eksploatowane najwyżej do 2012 roku. – Rozpoczynamy uzgadnianie oczekiwań przyszłych użytkowników – potwierdza wiceminister obrony narodowej Marcin Idzik.

Armia przewiduje podpisanie umów na dostawę samolotów najpóźniej w ciągu najbliższych pięciu – sześciu miesięcy.

Jednak dostawy pierwszych nowych maszyn nastąpiłyby najwcześniej półtora roku po zawarciu kontraktów. Oznacza to, że polskie władze miałyby do swojej dyspozycji samoloty w 2012 r., jeszcze przed piłkarskimi mistrzostwami.

Do tego czasu potrzeby transportowe rządu powinny zaspokoić dwa średniodystansowe samoloty Embraer 175 wyczarterowane lub wydzierżawione przez MON na cztery lata od PLL LOT.

Biznes
Londyn uderza w Moskwę największymi sankcjami w historii
Biznes
Nowy prezes PGZ przyszedł z Grupy Azoty
Biznes
Prezes Grupy Azoty rezygnuje z funkcji
Biznes
Umowa USA-Wielka Brytania gotowa. UE zniecierpliwiona. Nowy papież z Ameryki
Biznes
Cyfrowa rewolucja w samorządach
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem