Ogólnokrajowa kampania informacyjna ruszy we wrześniu. Przygotuje ją i przeprowadzi wyspecjalizowana firma, którą Ministerstwo Gospodarki chce wybrać w czerwcu. – W tym roku na ten cel przeznaczymy 6 mln zł, a w latach kolejnych po 8 mln zł rocznie – poinformował wczoraj dziennikarzy dyrektor Departamentu Energetyki Jądrowej w resorcie Mirosław Lewiński. – Kampania informacyjna jest konieczna, bo wiedza społeczeństwa o energetyce jądrowej jest niewielka.

Jeszcze wcześniej, bo na przełomie czerwca i lipca po nadmorskich miejscowościach będzie jeździł specjalny autobus, w którym będzie można dowiedzieć się szczegółów związanych z budową elektrowni, istniejących tego typu obiektach na świecie i zapoznać się różnymi zagadnieniami związanymi z takimi inwestycjami, jak choćby zabezpieczeniem odpadów.

Kampania informująca o energetyce jądrowej to jeden z elementów polskiego programu atomowego, w efekcie którego ma powstać w 2020 r. pierwsza polska elektrownia tego typu. Najbliższych kilka lat zajmą przygotowania i w tym czasie rząd liczy na zdobycie przychylności społeczeństwa. Na razie połowa uczestników badania, przeprowadzonego na zlecenie resortu we wrześniu 2009 r., popiera energetykę atomową; 40 proc. jest jej przeciwnych. Natomiast według badań wykonanych cztery miesiące temu na zlecenie „Rz”, zwolennicy elektrowni stanowili tylko 42 proc. ankietowanych.

Za budowę elektrowni atomowej odpowiada Polska Grupa Energetyczna. Koszty inwestycji szacuje się na 12 – 15 mld dolarów przy założeniu, że powstanie elektrownia o mocy 3 tys. megawatów. Sama budowa ma się rozpocząć w 2015 r., do 2013 r. potrwa wybór technologii i zagranicznego partnera dla PGE. Polska firma analizuje możliwości wykonania projektu według kilku dostępnych technologii. Nawiązała współpracę z koncernami: EDF, GE Hitachi i Westinghouse.