-Nie satysfakcjonuje nas drugie miejsce na rynku wody pod względem wartości sprzedaży. Strategia koncernu Nestle Waters zakłada bycie liderem we wszystkich segmentach, w których działa – mówi "Rz" Tomasz Rasztawicki, prezes Nestle Waters Polska.
Na razie udziały firmy wynoszą ok. 10 proc. Natomiast należący do Danone Żywiec Zdrój kontroluje niemal 30 proc. polskiego rynku wody butelkowanej wartego według Nielsena ok. 2,5 mld zł.
– Zdajemy sobie sprawę, że prześcignięcie lidera może być trudne, dlatego najpierw chcemy skupić się na umocnieniu się na drugiej pozycji i zdobyciu w ciągu dwóch kolejnych lat kilkunastu procent rynku – zapowiada Rasztawicki.
Nestle Waters będzie głównie się koncentrować na swoich kluczowych markach. Nałęczowianka, której bezpośrednimi konkurentami są m.in. Żywiec Zdrój i Kropla Beskidu Coca-Coli, musi m.in. umocnić swoją pozycję w zachodniej części Polski. Nestle chce także rozwijać sprzedaż Nestle Aquarel, marki tańszej od Nałęczowianki, której rywalem jest np. Cisowianka. Dzięki m.in. obniżeniu ceny o kilkadziesiąt groszy i wejściu do kolejnych sieci, wodzie tej w 2009 r. udało się zdobyć ponad 2 proc. rynku.
Oprócz rozwoju organicznego, Nestle Waters nie wyklucza także przejęć. Rozważa również tworzenie spółek joint venture. Tomasz Rasztawicki nie ujawnia na razie szczegółów tych planów.