Jak informuje dzisiejszy Presserwis, komornik zajął markę w ramach zabezpieczenia powództwa. FoodCare poinformował, że postanowienie sądu zostało wydane na wniosek Fundacji Darka Michalczewskiego "Równe Szanse". Firma podkreśliła również, że złoży zażalenie na tę decyzję. Niewykluczone, że postanowienie sądu uniemożliwi firmie sprzedaż napoju Tiger. A to oznacza że producent prawdopodobnie będzie musiał go wycofać ze sprzedaży.

Spór pomiędzy Dariuszem Michalczewskim a FoodCare o to, kto jest twórcą marki Tiger, trwa już od dwóch lat. W 2003 roku razem wprowadzali ten brand na rynek. Michalczewski udzielił FoodCare licencji na wykorzystanie znaku towarowego oraz swojego wizerunku. Jednak współpraca popsuła się, gdy dwa lata temu prawnicy Michalczewskiego donieśli, że FoodCare bez jego wiedzy usunął wizerunek pięściarza z produktu oraz zmodyfikował napój.

Kością niezgody było również wprowadzenie na rynek przez firmę FoodCare napoju energetycznego N-Gine, którego twarzą jest Robert Kubica. FoodCare, stoi na stanowisku, że N-Gine nie narusza upoważnień udzielonych spółce przez byłego sportowca. Od 2007 r. marka Tiger jest liderem polskiego rynku napojów energetycznych pod względem wielkości sprzedaży. Udało jej się pokonać Red Bulla.

Kolejny sukces Tiger odniósł w 2009 r. Wysunął się wówczas na pierwsze miejsce również pod względem wartości sprzedaży. Gra jest warta świeczki, bo polski rynek napojów pobudzających rośnie. W 2009 r. osiągnął wartość 680 mln zł.