Według najnowszych danych zebranych przez Morgan Stanley czas, jaki Amerykanie poświęcają tygodniowo na pracę przy komputerze zmniejszył się w ciągu ostatnich dwóch lat o 20 proc. Powodem zmiany jest przede wszystkim rozpowszechnienie smartfonów, które w wielu sytuacjach zredukowały potrzebę korzystania z komputera w celu wysłania e-maila, połączenia z siecią społecznościową czy komunikatorem.

Częstotliwość używania komputerów w USA rosła jeszcze w latach 2006-2008, kiedy wzrosła z 30 do 33 godzin tygodniowo. Jednak już pomiędzy 2008 a 2010 r. ta liczba zmniejszyła się do 26 godzin. Spadek użycia komputerów najbardziej dotyczy takich czynności jak dostęp do Internetu, komunikacja i muzyka.

Statystyka zebrana przez Morgan Stanley daje do myślenia tym bardziej, że ostatni kwartał 2010 r. był pierwszym w historii, kiedy na całym świecie sprzedano więcej smartfonów niż komputerów osobistych.

Od początku października do końca grudnia na rynki trafiło 100,0 mln sztuk smartfonów (87 proc. więcej niż rok wcześniej). Sprzedaż komputerów osobistych w tym samym czasie urosła w stosunku do ostatniego kwartału 2009 r. zaledwie o 3 proc. i wyniosła ostatecznie 92,1 mln sztuk.