Na napojach podwyżki się nie skończą. Drożeć będą także pozostałe produkty spożywcze sprzedawane w PET, np. mleko, jogurty i oleje.
– W poprzednich latach ceny plastikowych opakowań rosły latem, gdy wykupywali je producenci napojów. Ostatnio idą w górę bez względu na sezon – mówi Dariusz Sapiński, prezes Mlekovity, czołowej firmy mleczarskiej w Polsce, która w opakowaniach PET sprzedaje głównie mleko. Firma podniosła już ceny o 1 – 1,5 proc. i nie wyklucza kolejnych podwyżek.
Europejscy producenci preform zaczęli podnosić ceny, ponieważ nie są w stanie dłużej brać na siebie rekordowych cen surowców do ich wytwarzania, m.in. kwasu PTA. A surowce drożeją z kilku powodów. Produkcję PTA ze względu na problemy techniczne w swoich fabrykach ograniczył koncern PB, największy producent tego surowca w Europie. Podwyżki napędzają także rosnące ceny ropy i coraz większe zapotrzebowanie na surowce do PET w Azji, głównie w Chinach i Indiach. – Popyt na PTA rośnie tam o kilkanaście procent rocznie i to głównie za sprawą przemysłu tekstylnego – wyjaśnia Dariusz Lizak.
Zdaniem Pawła Zielińskiego w najtrudniejszej sytuacji mogą się znaleźć małe firmy, które nie mają zapasu preform. – Woda daje niewielkie marże, dlatego producenci mają ograniczone możliwości cięć kosztów – dodaje Zieliński.
W lepszej sytuacji są spółki należące do koncernów, które zawierają wieloletnie kontrakty na dostawę surowców, w tym opakowań.
– Dotychczasowy wzrost cen nie przełożył się na naszą produkcję w pierwszym kwartale 2011 r. Miał już jednak wpływ na koszty produktów na sezon letni – mówi Krzysztof Rabiański, wiceprezes ds. finansowych należącej do koncernu Danone firmy Żywiec Zdrój, lidera polskiego rynku wody wycenianego na 2,6 mld zł. – W przypadku tzw. wód smakowych, których koszt produkcji jest uzależniony nie tylko od ceny tworzywa PET, ale także od cen innych komponentów, np. cukru, byliśmy zmuszeni z początkiem marca podnieść ceny o 2 – 3 proc. – dodaje Rabiański.