Lakiernia Dreamlinerów

Boeing postanowił zlecić firmie z Teksasu malowanie kadłubów B787 Dreamliner produkowanych w Południowej Karolinie

Publikacja: 11.03.2011 14:25

Lakiernia Dreamlinerów

Foto: Bloomberg

Leading Edge Aviation Services specjalizuje się w malowaniu samolotów cywilnych i wojskowych. Ostatnią warstwę i barwy linii lotniczych będzie nanosić w swym zakładzie w Amarillo, w Teksasie, na maszyny wyprodukowane i wyposażone w fabryce Boeinga w North Charleston (Południowa Karolina). Gotowe Dreamlinery przelecą trasę 2 tys. km z fabryki do lakierni, a po wymalowaniu wrócą do North Charleston, gdzie będą wydawane klientom.

David Palmer z ośrodka wydawania samolotów Boeinga wyjaśnił, że Leading Edge jej znaną i szanowaną firmą malowania samolotów, uznaje te same co Boeing normy jakości i bezpieczeństwa. Wiceprezes Marco Cavazzoni dodał z kolei, że zaoferowała natychmiast odpowiednie moce przerobowe i znajduje się w odległości do wytrzymania wobec nowej fabryki Boeinga.

Cavazzoni podkreślił, że malowanie w Teksasie będzie jedynym innym elementem produkcji tych samolotów, powstających w 2 fabrykach Boeinga: w Everett i w Charleston. Dreamlinery będą identyczne, bo oba zakłady funkcjonują według wspólnego procesu produkcji i spełniają te same wymogi urzędu lotnictwa cywilnego FAA.

Jednak nowy następca B737

Amerykański koncern nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji o przyszłości przeboju handlowego jakim jest B737: czy wyposażyć go w nowe silniki, czy rozpocząć produkcję zupełnie nowego samolotu. Wygląda jednak na to, że skłania się za tym drugim rozwiązaniem, choć istnieje jeszcze wiele niewiadomych. Z jakich materiałów ma być kadłub, jaka ma być wielkość i gdzie byłby produkowany — to najważniejsze z nich.

– Nie interesuje nas, czego teraz rynek potrzebuje. Musimy zrozumieć, czego rynek będzie oczekiwać w 2030 r. — stwierdził szef programu rozwoju samolotów wąskokadłubowych, Mike Bair.

Samoloty B737NG z nowymi silnikami zapewniłyby oszczędność 10 proc. paliwa i mogłyby pojawić się w sprzedaży w 2016 r. Całkowicie nowy samolot mógłby zwiększyć dwukrotnie oszczędność paliwa i pojawiłby się na rynku w 2019 r.

Europejski konkurent Boeinga, Airbus już zadecydował w 2010 r. i postanowił wyposażyć samoloty z rodziny A320 w nowe jednostki napędowe. Powstanie zatem rodzina A320neo, bo od grudnia złożono zamówienia na ponad 300 takich maszyn.

A jest o co walczyć, bo ten segment rynku będzie wart 1,7 bln dolarów w ciągu najbliższych 20 lat.

Boeing liczy się z możliwością straty części klientów na rzecz Airbusa, ale musi wyliczyć dokładnie wszystkie elementy nowego programu i uwzględnić wszelkie życzenia klientów. Na razie wiadomo tylko, że B737 nowej generacji są tak nowoczesne, że A320 staną się przy nich przestarzałe. Z kolei A320neo będą wydawane klientom już w 2016 r.

Co się tyczy nowej maszyny, Amerykanie muszą zadecydować, czy iść za przykładem B787 i wykorzystać lekkie kompozyty węglowe, czy pozostać przy metalu, czy też wybrać rozwiązanie hybrydowe. Od tego z kolei będzie zależeć miejsce produkcji. Obecna montownia B737 znajduje się pod Seattle.

Leading Edge Aviation Services specjalizuje się w malowaniu samolotów cywilnych i wojskowych. Ostatnią warstwę i barwy linii lotniczych będzie nanosić w swym zakładzie w Amarillo, w Teksasie, na maszyny wyprodukowane i wyposażone w fabryce Boeinga w North Charleston (Południowa Karolina). Gotowe Dreamlinery przelecą trasę 2 tys. km z fabryki do lakierni, a po wymalowaniu wrócą do North Charleston, gdzie będą wydawane klientom.

David Palmer z ośrodka wydawania samolotów Boeinga wyjaśnił, że Leading Edge jej znaną i szanowaną firmą malowania samolotów, uznaje te same co Boeing normy jakości i bezpieczeństwa. Wiceprezes Marco Cavazzoni dodał z kolei, że zaoferowała natychmiast odpowiednie moce przerobowe i znajduje się w odległości do wytrzymania wobec nowej fabryki Boeinga.

Biznes
KGHM ma szanse na więcej
Biznes
Tajemniczy wzrost kursu Allegro na giełdzie. Co dalej?
Biznes
Jaka będzie przyszłość rolnictwa?
Biznes
Włodzimierz Schmidt, prezes IAB Polska: Za sprawą AI wszyscy wchodzimy w nową erę
Biznes
Jest nowa szefowa PARP. "Agencja trafia w najlepsze ręce"
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?