To o ponad 2 dolary więcej niż rok temu. A rok 2025 ma być jeszcze lepszy. I po raz pierwszy Europa zbliża się w zyskowności do Ameryki Północnej, gdzie średni zysk z pasażera wyniesie w tym roku 10,3 dol., a za rok 2025 będzie to 11,8 dol. — wynika z najnowszej prognozy Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA).
Globalnie linie lotnicze w tym roku mają zarobić netto 36,6 mld dolarów
Przy globalnym wzroście liczby pasażerów o 6,7 proc. prognozowanym na 2024 rok i 7-procentowym wzroście w Europie, Polska ze zakładanym wzrostem ponad 8-9 proc. znalazła się w światowej czołówce rozwijającej się branży lotniczej. I jest jednym z krajów, który najwięcej inwestuje: w linie lotnicze, lotniska i otoczenie lotnicze, np. w służby nawigacyjne.
Czytaj więcej
Nie będzie pięcioletniej umowy między linią lotniczą Ryanair a lotniskiem w Modlinie. Port lotnic...
Europa, obok Bliskiego Wschodu, jest jednak zarazem regionem, w którym jest najwięcej ograniczeń rozwoju.
Konkurencyjność branży lotniczej obniżają nieustannie rosnące wynagrodzenia, restrykcje ograniczające hałas generowany przez samoloty, coraz wyższe opłaty i podatki oraz twarde zasady ochrony środowiska. Do tego jeszcze dochodzą kłopoty z dostawami samolotów i remontami silników, ale to już jest problem przewoźników ze wszystkich kontynentów. Według wyliczeń IATA, uziemionych jest dzisiaj ponad 700 samolotów, airbusów i boeingów, głównie z powodu konieczności remontów silników Rolls Royce i Pratt&Whitney.