– W tym roku sprzedaż żywności ekologicznej w Polsce może się zwiększyć o ponad 20 proc. – uważa Sławomir Chłoń, prezes oraz udziałowiec notowanej na NewConnect spółki Organic Farma Zdrowia, właściciela sklepów z ekologicznymi produktami. Na tegorocznym wzroście z pewnością się nie skończy. Sławomir Chłoń szacuje, że w ciągu dwóch, trzech lat wartość rynku ekożywności – czyli wytwarzanej wyłącznie z naturalnych surowców i posiadającej certyfikat i unijne oznaczenia – powinna sięgnąć 1 mld zł.
Popytu na produkty ekologiczne nie zahamowało nawet spowolnienie gospodarcze. W 2010 r. zwiększył się on o 15 – 20 proc. – Ekożywność kupują konsumenci świadomi, dla których cena nie jest kluczowym czynnikiem – wyjaśnia Artur Tymiński, wiceprezes spółki Symbio z NewConnect zajmującej się dystrybucją i przetwórstwem ekologicznych owoców i warzyw.
W Polsce, która w najbliższych latach stopniowo będzie zmniejszać dystans do zachodnich sąsiadów, udział ekoproduktów w całym rynku żywności nie przekracza na razie 1 proc. Statystyczny Polak wydaje na ekologiczne produkty ok. 3 euro rocznie. Średnia dla Europy Zachodniej zbliża się do 100 euro. Natomiast statystyczny Duńczyk, który jest na czele europejskiej stawki, przeznacza na ekoprodukty ok. 132 euro rocznie.
W ślad za wzrostem zainteresowania żywnością ekologiczną w Polsce przybywa specjalistycznych sklepów. Szacuje się, że obecnie jest ok. 400 takich placówek, a do końca 2011 r. ich liczba może się zwiększyć do niemal 500. Cztery, pięć kolejnych sklepów chce otworzyć w tym roku Organic Farma Zdrowia. Obecnie ma ich 21. Na razie znajdują się one w największych miastach, gdzie popyt na ekologiczną żywność, niekiedy o kilkadziesiąt procent droższą od konwencjonalnej, jest największy.