Jeden z czołowych brytyjskich biznesmenów, kontrolujący giganta handlowego Tesco, znalazł się w ogniu krytyki po publikacji dziennika „The Guardian”, który oskarżył go o molestowanie pracownic. John Allan miał w czerwcu 2022 roku dotknąć pośladków jednej z dyrektorek Tesco podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy.

Biznesmenowi zarzucono również nieprzyzwoite dotknięcie jednej z członkiń Konfederacji Przemysłu Brytyjskiego (CBI), której wtedy przewodniczył, w trakcie dorocznego spotkania w maju 2019 r. Źródła „The Guardian” podają także, że Allanowi zdarzało się rzucać nieprzyzwoite komentarze kobietom w miejscu pracy, w tym dwóm innym członkiniom CBI, które poczuły się tym urażone i odebrały jego zachowanie za molestowanie seksualne.

Czytaj więcej

Inflacja w Wielkiej Brytanii odpuszcza? Tesco obniża cenę mleka

74-letni biznesmen stanowczo zaprzecza oskarżeniom o molestowanie i stwierdza, że do Tesco nigdy nie wpłynęły żadne skargi wobec jego zachowania. Allan przyznał się jednak do jednej winy –niewłaściwego komentarza wobec członkini CBI, której w 2019 roku powiedział, że sukienka dobrze opina jej ciało. Mężczyzna twierdzi, że momentalnie zawstydził się wtedy własnymi słowami i za nie przeprosił. Resztę oskarżeń uważa za „całkowitą nieprawdę”.

John Allan pełni funkcję prezesa Tesco od 2015 roku oraz szefa Barratt Developments od 2014 roku. Był także przewodniczącym CBI w latach 2018-2020 i wiceprzewodniczącym w latach 2020-2021. Jest uważany za jednego z najbardziej wypływowych i rozpoznawalnych biznesmenów w Wielkiej Brytanii.