Drugi na świecie koncern farmaceutyczny i kosmetyczny zaproponował 159 franków szwajcarskich za jedna akcję Synthes, co stanowi 8,5 proc. premię w stosunki do wczorajszej ceny zamknięcia na giełdzie Zurychu. Akcjonariusze otrzymają za każdy walor 55,65 franków w gotówce i 103,35 w udziałach w J&J. To największa transakcja w 125-letniej historii Johnson & Johnson.

- To dobra cena. Nie spodziewałam się większej oferty biorąc pod uwagę możliwości zbytu. J&J prawdopodobnie będzie musiał sprzedać część biznesu, żeby uzyskać zgodę organów antymonopolowych, co ogranicza cenę jaką firma gotowa jest zapłacić za Synthes – komentuje Lisa Bedell Clive, analityk w Sanford C. Bernstein & Co.

Akcje Synthes na giełdzie w Zurychu drożały rano o 1,7 proc do 149 franków. Z kolei cena waloru Johnson & Johnson wzrosła wczoraj na parkiecie w Nowym Jorku o 1,3 proc zbliżając się do poziomu 65 dol.