- Spyker informuje, że Hawtai Motor i Spyker zakończyły porozumienie dwustronne dotyczące finansowania i strategicznego partnerstwa — stwierdza komunikat dla prasy holenderskiego właściciela Saaba.
Umowa ogłoszona 3 maja zakładała kupno przez Chińczyków za 120 mln euro 29,9 proc. udziałów w Spykerze i udzielenie Saabowi pożyczki 30 mln zamiennych na udziały na wznowienie produkcji. Umowa zależała jednak od zaaprobowania jej przez kilka chińskich urzędów centralnych, przez Europejski Bank Inwestycyjny i szwedzkie Biuro Długu Narodowego.
- Kiedy okazało się jasne, że Hawtai nie będzie w stanie otrzymać wszystkich niezbędnych aprobat, strony zostały zmuszone do zakończenia w trybie natychmiastowym umowy z Saab Automobile i Spykerem — wyjaśnili Holendrzy.
- Strony będą nadal rozmawiać o możliwej współpracy, choć teraz na zasadzie wyłączności. W tym celu Spyker i Saab prowadzą negocjacje o kapitale akcyjnym, sfinansowaniu długu i/albo licencyjnym transferze technologii z różnymi strategicznym partnerami chińskimi — dodaje komunikat Spykera.
Rzeczniczka Saaba, Gunilla Gustavs była oczywiście tym rozczarowana, dodała, że Saab będzie nadal szukać partnerów w Chinach. — Trwają prace nad zapewnieniem finansowania krótko- i średnioterminowego. Saab jest otwarty na kontynuowanie dialogu z Hawtai, a także z innymi, również partnerami z Chin — dodała. Gustavs stwierdziła, że nie dysponuje żadnymi informacjami co do niedawnych wątpliwości ambasadora Szwecji w Pekinie czy Hawtai byłby w stanie uratować Saaba, bo mógł zawyżyć wielkość produkcji i zmieniał szefów Lilka razy w ostatnich latach.