– 5,3 proc. wszystkich sprzedawanych przez nas biletów kupowanych jest w Internecie. W grudniu 2010 roku ten udział wynosił 3,2 proc. – mówi „Rz" Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity. W Internecie można kupić bilety na wszystkie pociągi uruchamiane przez PKP Intercity, z wyjątkiem tych kursujących na trasie z Warszawy do Łodzi. Powodem opóźnienia wprowadzenia nowej formy sprzedaży na tej trasie jest... trzęsienie ziemi w Japonii. To stamtąd sprowadzane są terminale umożliwiające sprawdzanie biletów elektronicznych.

Państwowy przewoźnik kolejowy sprzedaje bilety na przejazd swoimi pociągami również w biletomatach na dworcach kolejowych i z terminali mobilnych obsługiwanych przez konduktorów na Dworcu Centralnym w Warszawie. Ale na dwa ostatnie sposoby podróżni kupują ułamek procenta wszystkich sprzedawanych biletów.

W najbliższym czasie klienci PKP Intercity dostaną możliwość zakupu biletów za pomocą esemesów. Niewykluczone, że będzie to możliwe jeszcze przed wakacjami. Ten sposób dystrybucji od połowy maja testują Przewozy Regionalne. Na razie tylko na trasach śląskich. Kupione przez telefon komórkowy bilety kosztują tyle samo co w dworcowych kasach. Pasażerowie mają dostęp do usługi bez względu na rodzaj sieci, w której mają swój telefon.

Aby kupić bilet, należy się zarejestrować na stronie internetowej CallPay lub zadzwonić na specjalny numer i zasilić konto. Następnie trzeba zadzwonić na numer odpowiadający określonej strefie taryfowej. Po dokonanym w ten sposób zakupie biletu pasażer otrzyma SMS potwierdzający płatność. Podczas kontroli w pociągu trzeba pokazać konduktorowi treść esemesa zamiast tradycyjnego papierowego biletu.

– Pasażerowie są zainteresowani nową ofertą – przyznaje Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes Przewozów Regionalnych. – Na razie jednak za wcześnie, by podawać szczegóły, system ruszył kilkanaście dni temu.