Liberalizacja rynku gazowego to wyzwanie dla PGNiG

Do 2014 roku polski rynek powinien zostać zliberalizowany, a ceny tego surowca uwolnione. Najpewniej uda się to tylko częściowo

Publikacja: 16.06.2011 02:37

Liberalizacja rynku gazowego to wyzwanie dla PGNiG

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Uwolnienie cen gazu zależy od decyzji prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Natomiast liberalizacja rynku będzie możliwa dopiero wtedy, gdy pojawią się odpowiednie warunki, przede wszystkim realna konkurencja dla Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, które teraz ma naturalny monopol w kraju.

Najwięcej emocji wzbudza ewentualne zwolnienie firm gazowych z obowiązku uzyskiwania zgody Urzędu Regulacji na zmianę cennika. PGNiG zwykle narzeka, że URE akceptuje podwyżki z opóźnieniem i niższe od oczekiwanych. (Negocjacje w tej sprawie toczą się też obecnie; PGNiG liczyło na podniesienie cen od czerwca, ale do tego nie doszło).

Po uwolnieniu cen zarówno gazowy potentat, jak i wszystkie inne firmy, które pojawią się na polskim rynku, będą mogły swobodnie kształtować swoją politykę cenową. Powinno to doprowadzić do konkurencji, zwłaszcza o największych odbiorców, np. z przemysłu nawozowego czy szklarskiego, których teraz obsługuje PGNiG.

Ceny dla przemysłu mogą być uwolnione za dwa – trzy lata. Co prawda Komisja Europejska naciska na polskie władze, by zrobiły to jak najszybciej, ale  zdaniem zarówno resortu gospodarki, jak i  prezesa URE w obecnej sytuacji rynkowej nie ma takiej możliwości. Perspektywa uwolnienia cen z jednej strony rodzi nadzieję, a z drugiej – obawy największych firm. Zakłady chemiczne od dawna narzekają na drogi gaz i czekają na inne oferty niż PGNiG.

Eksperci ostrzegają jednak, że gdy pojawią się konkurenci, mogą mieć tańsze oferty tylko na początku, by zdobyć klientów. Na duże różnice w cenach odbiorcy raczej nie mają co liczyć. Poza tym dostęp do tańszego gazu mogą mieć tylko spółki ze Wschodu, np. pośredniczące w handlu gazem rosyjskim i ukraińskim. Zachodnioeuropejskie firmy tańszego surowca polskiemu przemysłowi nie będą w stanie zaoferować.

2 miliardy metrów sześciennych gazu będzie można przesyłać gazociągiem polsko-niemieckim

Rząd przewiduje tylko częściowe uwolnienie cen gazu, właśnie dla przemysłu i odbiorców biznesowych. Osoby indywidualne jeszcze po 2014 r. będą miały tzw. ceny regulowane.

Komisja Europejska grozi Polsce skierowaniem skargi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, ale może to  być mało skuteczne. Formalnie w UE dopuszcza się stosowanie cen regulowanych, gdy rynek nie jest w pełni konkurencyjny.

O tym, ile w Polsce pojawi się nowych firm oferujących gaz, zdecydują możliwości jego transportu. Zgodnie z unijnymi wymaganiami dostęp do gazociągów przesyłowych, w tym dostarczających surowiec z zagranicy, musi być otwarty. Zatem każda firma będzie mogła zamówić przesył.

Ale już teraz wiadomo, że do 2014 r. nowych połączeń transgranicznych nie będzie wiele. Państwowa firma Gaz-System uruchomi jeden nowy rurociąg Morawia, łączący Polskę i Czechy w rejonie Cieszyna. Od października będzie mógł transportować do 200 mln m sześc. gazu rocznie, ale dostawy zostały już zakontraktowane. W planach jest rozbudowa rurociągu, ale nie wiadomo kiedy.

Gaz-System kończy też rozbudowę gazociągu polsko-niemieckiego w rejonie Lasowa. Zamiast obecnych 900 mln m sześc. będzie można nim przesyłać ok. 2 mld m sześc. surowca.

PGNiG najpewniej wykorzysta część nowych mocy przesyłowych, ale będzie też miejsce dla innych firm chcących sprowadzać gaz do Polski z Zachodu. Tym bardziej że w Niemczech dostępne będą dodatkowe ilości gazu rosyjskiego po uruchomieniu drugiej nitki gazociągu przez Bałtyk (Nord Stream). Pierwsza nitka zacznie działać w październiku. Rosyjski eksport wzrośnie o 27 mld m sześc. rocznie. Druga nitka ma mieć podobny potencjał.

Poza tym gaz rosyjski będą w stanie dostarczać do naszego kraju firmy, które zdobędą dostęp do wolnych mocy w gazociągu jamalskim. Do tej pory wykorzystywały go tylko: Gazprom

Export i PGNiG, ale zgodnie z unijnym prawem ma być ogólnodostępny. Testowanie nowego rozwiązania zacznie się w trzecim kwartale. Wtedy Gaz-System (operator rurociągu) zacznie przyjmować zlecenia na przesył gazu w ramach wolnych mocy.

 

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?