4G w telefonie - a co to jest?

Jedna trzecia właścicieli smartfonów sądzi, że korzysta z łączności 4G. W rzeczywistości ich aparaty nie są do tego zdolne - pokazują badania przeprowadzone w USA

Aktualizacja: 14.07.2011 19:05 Publikacja: 14.07.2011 15:42

4G w telefonie - a co to jest?

Foto: Bloomberg

3G, 4G - operatorzy sieci komórkowych zasypują nas efektownymi, choć nie do końca przejrzystymi skrótowcami. Choć do 3G zdążyliśmy się już przyzwyczaić, to 4G wciąż pozostaje niewiadomą - tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych przez serwis konsumencki Retrevo.

Ankiety pokazały, że aż 34 proc. właścicieli iPhone'ów jest przekonanych o tym, że ich aparaty obsługują łączność 4G. W błąd wprowadza ich w znacznej mierze nazwa najnowszego modelu telefonu z logo jabłuszka: iPhone 4, która odnoszona bywa do poprzednich modeli iPhone 3G i 3GS, które rzeczywiście oznaczały łączność 3G.

O tym, że może korzystać z dobrodziejstw sieci 4G, jest niesłusznie przekonana również niemal jedna trzecia właścicieli telefonów BlackBerry i urządzeń z systemem Android. Tymczasem zaledwie kilka aparatów na rynku, m.in. Samsung Galaxy S 4G, jest zdolnych do wykorzystania pełni możliwości łączności 4G. Nie potrafi tego jednak żaden model Blackberry czy iPhone'a.

Czym tak naprawdę jest 4G? Pierwotnie standard ten miał zapewniać prędkość przesyłania danych od 100 Mb/s do 1 Gb/s, a więc 10 do 100 razy szybszą niż 3G. Rzeczywistość okroiła te ambitne plany. W grudniu 2010 roku Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ITU) zezwolił na używanie nazwy 4G w odniesieniu do technologii zapowiadających nadejście prawdziwego 4G, a więc szybszych niż 3G. Zaliczono do nich standardy: LTE (Long-Term Evolution), WiMax i HSPA+, znacznie przewyższające możliwościami dotychczasowe metody bezprzewodowej transmisji danych.

W Polsce dostępna jest technologia HSPA+, określana mianem 4G. Umożliwia ściąganie danych z maksymalną prędkością 21 Mb/s i wysyłanie ich z prędkością 5,76 Mb/s. To o wiele mniej, niż miała oferować prawdziwa łączność 4G. Taki standard oferują dziś wszyscy polscy operatorzy. Na początku tego roku w zasięgu 4G znajdowało się 29 proc. powierzchni naszego kraju, co umożliwiało dostęp do tej technologii 67 proc. Polaków, głównie z dużych miast.

3G, 4G - operatorzy sieci komórkowych zasypują nas efektownymi, choć nie do końca przejrzystymi skrótowcami. Choć do 3G zdążyliśmy się już przyzwyczaić, to 4G wciąż pozostaje niewiadomą - tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych przez serwis konsumencki Retrevo.

Ankiety pokazały, że aż 34 proc. właścicieli iPhone'ów jest przekonanych o tym, że ich aparaty obsługują łączność 4G. W błąd wprowadza ich w znacznej mierze nazwa najnowszego modelu telefonu z logo jabłuszka: iPhone 4, która odnoszona bywa do poprzednich modeli iPhone 3G i 3GS, które rzeczywiście oznaczały łączność 3G.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca