Miniony rok to mniejsze inwestycje w Polsce

Międzynarodowa kancelaria Allen & Overy zanalizowała zebrane przez siebie opinie liderów światowego biznesu i przygotowała raport „50 Degrees East". Próbowano nakreślić najważniejsze problemy, z jakimi borykają się dziś największe przedsiębiorstwa

Publikacja: 23.09.2011 14:48

I tak z analizy dotyczącej przepływów finansowych z inwestycji na świecie wynika, że w Polsce zmniejsza się udział inwestycji bezpośrednich (tzw. FDI) na rzecz zakupów przez inwestorów zagranicznych akcji i udziałów w polskich spółkach (czyli Inwestycje Portfelowe).

Wpływy z bezpośrednich inwestycji wyniosły w 2010 roku 9,7 mld USD, podczas gdy np. w 2007 r. była to kwota 23,6 mld USD. Jednocześnie odpływy kapitału z tych inwestycji wyniosły 4,7 mld USD. W przypadku inwestycji portfelowych wpływy z tego tytułu w 2009 r. osiągnęły rekordową wartość 29,3 mld USD, a odpływy 1,7 mld USD i były mniejsze niż kwota osiągnięta w szczytowym momencie przed kryzysem w 2007 r. (8,0 mld USD).

— Zagraniczne inwestycje bezpośrednie zmniejszyły się w skali światowej i gospodarka polska również została dotknięta tym trendem. Ale, i to jest bardzo dobrą wiadomością, inwestycje w akcje i udziały polskich spółek osiągnęły rekordowy poziom, potwierdzając zaufanie do polskiej gospodarki — komentuje Arkadiusz Pędzich, partner zarządzający w warszawskim biurze kancelarii Allen & Overy.

W kwestii koniunktury 96 proc. światowych liderów biznesu (przepytano ponad tysiąc) jest pewnych co do perspektyw biznesowych w ciągu najbliższych dwóch lat, pomimo zawirowań na rynku. Za największe zagrożenie dla ożywienia gospodarczego w ciągu najbliższych 12 miesięcy uważa się kryzys zadłużenia strefy euro.

Za numer jeden na światowym rynku pod względem perspektyw dla rozwoju przedsiębiorstw uważane są Chiny.

Jednocześnie są postrzegane jako rynek, na który bardzo trudno wejść (ale niewiele ciężej niż w Stanach Zjednoczonych i Rosji). Za Chinami wymieniane są kolejno: Indie, Stany Zjednoczone, Brazylia. W tych krajach główną barierą wejścia jest według respondentów skomplikowane otoczenie regulacyjno-prawne.

Potęgą gospodarczą będzie z pewnością region Azji i Pacyfiku - aż 75 proc. respondentów zgadza się, że wpływ gospodarczy w regionie Azji i Pacyfiku rośnie, przewyższając wszystkie inne najważniejsze niż gospodarczo regiony.

I tak z analizy dotyczącej przepływów finansowych z inwestycji na świecie wynika, że w Polsce zmniejsza się udział inwestycji bezpośrednich (tzw. FDI) na rzecz zakupów przez inwestorów zagranicznych akcji i udziałów w polskich spółkach (czyli Inwestycje Portfelowe).

Wpływy z bezpośrednich inwestycji wyniosły w 2010 roku 9,7 mld USD, podczas gdy np. w 2007 r. była to kwota 23,6 mld USD. Jednocześnie odpływy kapitału z tych inwestycji wyniosły 4,7 mld USD. W przypadku inwestycji portfelowych wpływy z tego tytułu w 2009 r. osiągnęły rekordową wartość 29,3 mld USD, a odpływy 1,7 mld USD i były mniejsze niż kwota osiągnięta w szczytowym momencie przed kryzysem w 2007 r. (8,0 mld USD).

Biznes
Konflikt Indii z Pakistanem. Rozmowy Chin i USA. Obniżka stóp procentowych
Biznes
Impact’25 i Obama. Co wydarzy się w Poznaniu?
Biznes
Paraliż lotnisk i internetu w Rosji. 60 tysięcy pasażerów utknęło
Biznes
Na stole 17. pakiet sankcji wobec Rosji. Cios we flotę cieni i sojuszników Kremla
Biznes
UE bez rosyjskiej energii. Zapaść w motoryzacji. Weto ws. składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku