Wniosek do poznańskiej delegatury urzędu trafił na początku września tego roku. Jak podaje ZMPD urząd wszczął postępowanie wyjaśniające, powinno ono potrwać 30 dni, w sprawach trudnych — 60 dni.
- Wszczęcie postępowania wyjaśniającego oznacza, że UOKiK dopatrzył się w działalności Autostrady Wielkopolskiej o okoliczności, które wskazują na możliwość naruszenia przepisów ustawy. Wszczęcie postępowanie nie rozstrzyga jednak o naruszeniu przez Autostradę Wielkopolską przepisów o ochronie konkurencji — podają władze ZMPD.
Zrzeszenie firm przewozowych chciało by UOKiK sprawdził, czy spółka która wybudowała i zarządza trasą z Konina do Łodzi nie nadużywa swojej dominującej pozycji i nie ustala wygórowanych cen za przejazd odcinkiem.
Za przejazd 150 km odcinkiem kierowcy samochodów o masie powyżej 3,5 tony muszą zapłacić od 81 do 189 zł (w zależności od masy i klasy ekologicznej pojazdu). Skorzystanie z 60 km fragmentu trasy A4 między Krakowem a Katowicami to dla nich koszt 30 — 49 zł. Najtańsza jest trasa A1 z Gdańska do Grudziądza, na które opłaty ustala państwo — przejazd odcinkiem o długości 90 km to koszt od. 34,2 zł. Jednak na A1 pobierane są opłaty nie obłożone stawką VAT.
Przewoźnicy postanowili zwrócić się do UOKiKu o zbadanie kwestii wysokości stawek po tym, jak odebrano im możliwość korzystania z alternatywnej drogi nr 92. Uciekli na nią po wprowadzeniu w lipcu tego roku systemu elektronicznego poboru opłat. Ta trasa pozostała bezpłatna. Wówczas ruch samochodów ciężarowych na autostradzie A2 zarządzanej przez Autostradę Wielkopolską spadł o 60 proc. Jak podaje Zofia Kwiatkowska, rzecznik AW spadek za trzy miesiące wyniósł już 40 proc.