W referendum pracownicy KGHM są pytani, czy zgadzają się na wykup deputatu węglowego przez spółkę za 17 tys. zł i jednoczesne wykreślenie paragrafu 50. Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP), który reguluje wypłatę deputatu węglowego emerytom i rencistom. Referendum będzie ważne, jeżeli weźmie w nim udział co najmniej 50 proc. pracowników spółki. Głosowanie jest dwudniowe.
Jak powiedział we wtorek PAP rzecznik prasowy KGHM Dariusz Wyborski, uprawnieni do głosowania są wszyscy pracownicy spółki, czyli ponad 18,5 tys. osób. "Wyniki głosowania powinny być znane w czwartek. Zależy nam na tym, aby jak najwięcej pracowników opowiedziało się w tym referendum, ponieważ chcemy wiedzieć, czy jest wola do zmian, jakie proponujemy w ZUZP" - powiedział Wyborski.
Wynik referendum nie będzie oznaczał automatycznie zmian w ZUZP. Na zmianę i wykreślenie zapisu paragrafu 50. muszą wyrazić zgodę wszyscy sygnatariusze ZUZP. "Wypłata z tytułu wykupu ekwiwalentu za deputat emerycki nastąpi wówczas, gdy strony ZUZP podpiszą protokół dodatkowy do ZUZP wykreślający ten paragraf" - wyjaśnił w komunikacie prasowym Bogusław Graboń, dyrektor naczelny ds. zarządzania i zrównoważonego rozwoju.
Jeśli zostanie podpisany taki protokół dodatkowy, to wypłata z tytułu wykupu ekwiwalentu za emerycki deputat rozpocznie się jeszcze w tym roku. Pierwszą grupą osób, która otrzyma wypłatę będą obecni emeryci i renciści. Pracownicy KGHM otrzymają taką wypłatę w czterech terminach uzależnionych od stażu pracy. Prawo do wykupu deputatu węglowego mają także wdowy, wdowcy i sieroty, pobierające z tego tytułu ekwiwalent.
Obecnie emeryci otrzymują co roku około 1900 zł za deputat węglowy, który wynosi 2,5 tony. Z tego przywileju korzysta w KGHM ponad 19 tys. emerytów i rencistów. Deputat węglowy otrzymują również pracownicy spółki, czyli ponad 18 tys. osób. Największy przypada pracującym górnikom dołowym, to ekwiwalent 8 ton węgla.