Już jesienią 2011 Vueling zapowiedział rozszerzenie siatki połączeń, zwłaszcza w Skandynawii.
Dzięki temu, że Spanair miał jako jednego z akcjonariuszy skandynawski SAS, właśnie północno-wschodnia Europa była mocną stroną upadłego hiszpańskiego przewoźnika. Chociaż liczył się on również i na wewnętrznych trasach hiszpańskich, gdzie jego udział wynosił ponad 20 procent. Akcjonariusze, w tym władze Katalonii które miały największe udziały w Spanairze jednak uznali, że Madryt nie jest przyszłościowy i warto się rozwijać z Barcelony, tak więc liczba lotów ze stolicy Hiszpanii stopniowo malała. I rzeczywiście rocznie na rejsach do i z Barcelony liczba pasażerów rosła od 2009 roku o ponad 7 proc rocznie.
Jednocześnie, widząc słabość finansową Spanaira i Ryanair i Vueling zastosowali presję ceną, w efekcie Spanair zaczął się „wykrwawiać", pożyczał pieniądze gdzie tylko się dało, a wreszcie zaczął szukać inwestora strategicznego, ale Qatar Airways przestraszył się Komisji Europejskiej i możliwości, że nakaże ona zwrot pomocy publicznej w wysokości 100 mln euro. Nie pomogło wsparcie przewoźników ze Star Allaince, w tym Lot dowożących pasażerów do Madrytu i Barcelony. Vueing na trasach z Barcelony postawił 80 procent swoich mocy, podczas gdy Madryt „obstawiała" Iberia.
Tej zimy Spanair obsługiwał łącznie 54 kierunki (31 z Barcelony, w tym 16 krajowych) i 15 połączeń z Madrytu, z czego 15 było po kraju, w tym na Baleary i Wyspy Kanaryjskie. W 22 połączeniach z siatki międzynarodowej Spanair używał jedynie 20 proc swojej podaży miejsc. Za granicę latał też dość rzadko. Bo tylko na 7 kierunkach jego samoloty latały częściej, niż 3 razy w tygodniu — z Barcelony do Monachium, Helsinek i Sztokholmu i z Madrytu do Frankfurtu i Kopenhagi. Na wszystkich tych trasach konkurował z przewoźnikami Star Alliance a nawet z SAS.
Teraz największym przewoźnikiem Stara do i z Hiszpanii Stała się Lufthansa. Ale najbardziej zwiększy przewozy Vueling, który od już poniedziałku 30 stycznia uruchomił połączenie z Bracelony do Sztokholmu i Kopenhagi, kolejne trasy będą ogłoszone od piątku, 3 lutego, mimo że Vueling wcześniej informował, że nie planuje żadnych nowych połączeń przynajmniej do końca marca.