Do ekspansji szykują się potężne firmy z samej czołówki: wrocławski Impel reorganizuje zarządzanie własnym sektorem security, planuje przejęcia konkurentów obsługujących obecnie przemysł ciężki, energetykę i przymierza się do rozszerzenia usług na lotniskach. - Na razie koncentrujemy się na polskim rynku, ale patrzymy też dalej. Niewykluczone, że poważnie zaangażujemy się w rozwój biznesu w dużym kraju poza UE o stabilnej pozycji gospodarczej. Przygotowujemy znaczące inwestycje, , ale szczegółów na razie nie zdradzę – mówi Grzegorz Dzik prezes giełdowej spółki, której roczne przychody z ochrony fizycznej, monitoringu, konwojowania i sortowania gotówki przekraczają 400 mln zł.
Ekspansja Konsalnetu
Od kilku tygodni branżowe środowisko elektryzuje wiadomość o uzgodnieniach w sprawie fuzji Konsalnetu ( druga pozycja w sektorze security w kraju) z polskim oddziałem międzynarodowej korporacji Group 4 Securicor. Przychody Konsalnetu z usług związanych z bezpieczeństwem już dawno przekroczyły pół miliarda złotych. Warszawski holding w ostatnich latach intensywnie przejmował konkurentów: ostatni zakup spółki Laam i korporacji AD, pozwoliły firmie kierowanej przez Adama Pawłowicza rozszerzyć wpływy na Wybrzeże i całą północną Polskę. Konsalnet to już obecnie niekwestionowany lider krajowego rynku konwojowania i zarządzania gotówką. Ma 18 nowoczesnych sortowni pieniędzy, 300 bankowozów. Właśnie kończy warte 25 mln zł inwestycje w obiekty i sprzęt pozwalające w znaczącej skali przejąć obsługę gotówki w Bukareszcie i na rynku rumuńskim. Jeśli potwierdzą się informacje „Rz" o przyłączeniu polskich aktywów G4S ( ponad 200 mln zł rocznych przychodów w Polsce), Konsalnet, bezapelacyjnie zdominuje rynek obsługi gotówki w kraju a fuzja spowoduje znaczące przetasowania w całej branży ochrony osób i mienia. Prezes Konsalnetu pytany o ew. scenariusz przejęcia G4S, unika jednoznacznych deklaracji: - Nie komentujemy doniesień płynących z rynku. Nasza strategia zakłada zarówno rozwój organiczny jak i rozwój poprzez akwizycje – mówi Pawłowicz. I dodaje, że w działaniach konsolidacyjnych Konsalnet „pozostaje liderem w branży".
Solid , kryzys i ambitni średniacy
Istotny wpływ na rynek usług security będą miały w tym roku działania krajowego potentata w dziedzinie monitoringu i ochrony fizycznej czyli Solidu (jeszcze niedawno blisko 900 mln zł rocznego przychodu). Zeszłoroczny sądowy wyrok poważnie ogranicza spółce zdobywanie zamówień w przetargach z udziałem instytucji publicznych. Solid Security znalazł się n czarnej liście - w wykazie wykonawców, którzy „wyrządzili szkodę, nie wykonując zamówienia publicznego lub wykonując je nienależycie", a szkoda ta „została stwierdzona prawomocnym orzeczeniem sądu".
-Czeka nas rok zmian i morderczej rywalizacji o zamówienia okrojone pod wpływem kryzysu. Nie wszystkie spółki uporają się z wzrostem kosztów pracy wywołanym podniesieniem płacy minimalnej , cięciem dopłat do zatrudniania niepełnosprawnych, nowymi regulacjami emerytalnymi i pozostaną konkurencyjne – podsumowuje Sławomir Wagner szef Polskiej Izby Ochrony Osób i Mienia.
- Wielcy gracze, korzystają z okazji i już wyruszyli na łowy. Dla części średniaków konsolidacja z nimi to szansa na przetrwanie trudnych czasów. Ale City Security, która zatrudnia już 5 tys pracowników a w 2011 r. miała 78 mln zł przychodów, mimo przeciwności planuje rozwój. Dziś właśnie, w Kielcach, zabiegam o nowe zamówienia – wyznaje prezes CS Beniamin Krasicki.