Większe zainteresowanie spółek pozyskiwaniem finansowania poprzez emisję obligacji niż akcji mogło wynikać z nie najlepszej sytuacji na warszawskim parkiecie w 2011 roku.
– Wyceny na giełdzie były dość niskie. Pozyskanie kapitału w ten sposób było zatem drogie – mówi Piotr Bujak, główny ekonomista Nordea Banku. – Z drugiej strony stopy procentowe są blisko rekordowo niskich poziomów. Te czynniki mogły decydować o strukturze finansowania firm.
Przy gorszej sytuacji na rynku akcji firmy poszukują finansowania w formie kredytu lub obligacji. – Nie bez znaczenia jest to, że emisje papierów dłużnych stają się coraz popularniejsze i rośnie zainteresowanie nimi wśród inwestorów – mówi Mirosław Dudziński, dyrektor Fitch Ratings odpowiedzialny za firmy w Europie Środkowej.
Jak dodaje, w styczniu wartość rynku papierów nieskarbowych przekroczyła 101 mld zł. W jednym miesiącu emisje wyniosły ponad 4 mld zł. – To pokazuje, że taka forma finansowania jest coraz bardziej atrakcyjna – mówi Dudziński.
Emisje firm z zagranicy
Jak wynika z naszych wyliczeń, w 2011 r. firmy zarówno nowe, jak i już notowane wyemitowały i sprzedały akcje za ponad 10 mld zł. Ale z tej kwoty tylko ok. 3,5 mld zł to pieniądze pozyskane w wyniku nowych emisji akcji na rynku pierwotnym i wtórnym. To o prawie 40 proc. mniej niż w roku 2010.