Nieufny kiedyś w stosunku do chińskiego inwestora - LiuGong, szef zakładowej Solidarności Henryk Szostak, jest dziś nieco spokojniejszy o przyszłość pracowników. – Właściciel przez pierwszy miesiąc od przejęcia huty, raczej stabilizował sytuację i nastroje.- Nie mamy zastrzeżeń do wypełniania ustaleń z pakietu socjalnego – przyznaje.
Idą zmiany
Zmiany jednak nadchodzą - potwierdza Hou Yubo wiceprezes Liugong Machinery Poland, ds. kadrowych i relacji społecznych. Żeby zrobić w tym roku w HSW 600 spycharek i ładowarek, dwukrotnie więcej niż ostatnio, trzeba będzie radykalnie poprawić wydajność i rytmiczność pracy. - Rozpoznaliśmy słabe punkty niedoinwestowanego od lat zakładu. Historyczne hale czeka remont, system pracy – modernizacja. – Wykorzystamy doświadczenie polskich fachowców: inżynierów menedżerów i nasze atuty- umiejętność zarządzania produkcją w ogromnej skali i dostępność naszych pieniędzy na niezbędne inwestycje – wylicza płynną polszczyzną wiceprezes Hou, do niedawna jeszcze, czynny dziennikarz.
Ładowarkowy gigant
Chińczycy już ocenili produkcyjne możliwości huty. Od maja LiuGong wprowadzi do podkarpackiej firmy montaż własnych koparek. Koncern , który w zeszłym roku sprzedał 57 tysięcy maszyn budowlanych i drogowych jest światowym potentatem w produkcji ładowarek. 40 tys. tych maszyn dostarczonych na rynek w 2011 r, daje mu pozycję niekwestionowanego lidera.
Przejęcie w tym roku, za 280 mln zł, HSW, czołowego polskiego producenta maszyn budowlanych , to największa chińska inwestycja w Polsce. Dla zatrudniającej dziś 14,7 tys. pracowników giełdowej korporacji LiuGong ( 2,33 mld dol. przychodów w 2010 r., 22 zakłady w Chinach) ma także szczególne znaczenie. – To pierwszy nasz zakład produkcyjny na terenie Unii Europejskiej. Zbieramy doświadczenia. Wykorzystamy je wkrótce przy uruchamianiu montowni firmowych koparek w Amsterdamie. W Holandii powstanie też strategiczny skład części zamiennych, obsługujący zachodnie rynki – mówi wiceprezes LMP.
Doborowa drużyna
Hou Yubo, starannie unika określenia ekspansja , woli mówić o rozwoju biznesu i dostosowywaniu się do potrzeb rynkowych ale przyznaje, że to nie przypadek, że modernizacją i korporacyjną organizacją produkcji zakładu w Stalowej Woli zajął się Tan Zuozhou, najlepszy w koncernie spec od zarządzania produkcją, technologiami, cięcia kosztów i śrubowania jakości.