Mamy dwa miesiące na  ukończenie  prac  niezbędnych  do wdrożenia unijnych przepisów zapewniających przejrzystość i niedyskryminujący charakter opłat lotniskowych. Inaczej Komisji skieruje przeciwko nam sprawę do   Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Przestrzeganie tych przepisów jest niezbędne, aby pasażerowie w UE nie musieli płacić za podróże lotnicze więcej, niż to jest konieczne.

Zgodnie z przyjętą w marcu 2009 r. dyrektywą w sprawie opłat lotniskowych państwa członkowskie mają obowiązek ustanowienia przepisów zapewniających, że wysokość opłat lotniskowych nakładanych na linie lotnicze na najważniejszych portach lotniczych w UE jest obliczana zgodnie z zasadami przejrzystości, konsultacji i niedyskryminacji.

Opłaty te są pobierane od linii lotniczych za korzystanie z pasów startowych i obejmują także opłaty pasażerskie na pokrycie kosztów udostępnienia terminali lotniczych. Opłaty lotniskowe stanowią znaczną część kosztów ponoszonych przez linie lotnicze i ostatecznie przerzucane są na pasażerów, gdyż są doliczane do ceny biletu

Polska i Grecja jak dotąd wdrożyły dyrektywę tylko częściowo, mimo że miały obowiązek dokonać tego w pełni do dnia 15 marca 2011 r. Na przykład Polska wciąż nie wprowadziła obowiązku konsultacji w sprawie opłat między portami lotniczymi a ich użytkownikami ani też obowiązku zapewnienia przejrzystości informacji na temat kosztów ponoszonych przez porty lotnicze, mających wpływ na wysokość opłat lotniskowych. Grecja wyznaczyła krajowy organ nadzorujący, ale wciąż nie transponowała jeszcze większości elementów operacyjnych dyrektywy, niezbędnych do tego, by przyniosła ona realne skutki.